Według mnie dobry horror ma wzbudzić jakiś niepokój, a nie obrzydzić jak większość filmów, w których przelewają się litry krwi. Egzorcyzmy Emily Rose to jeden z najlepszych horrorów jakie widziałam. Rzadko mi się zdarza zwracać uwagę na ten gatunek, wiec jeśli znacie jakieś dobre horrory tego typu to bardzo proszę o tytuły.
"sierociniec"- co prawda, nie o opętanie chodzi, ale duchy też występują. Osobiście poleciłbym też "Inni"
Sierociniec? o.O Dla mnie to bajka a nie horror... Nie widziałam w tym filmie zupełnie nic strasznego.
Emily jest jednym z horrorów które na długo zapadają w pamięci, przynajmniej w moim przypadku tak jest. Wyróżnia go właśnie pewien brak przesady, co w niektórych "horrorach" aż odpycha.
Polecam Klątwę (japońską bądź amerykańską, może ktoś mnie za to zjedzie ale akurat obie stoją moim zdaniem na tym samym poziomie), oraz Egzorcystę. I Paranormal Activity. I oglądać tylko w nocy w ciemnościach :)
oglądałam obie wersje Klątwy. Zły nie był, ale Emily Rose zdecydowanie bardziej mi się podobał. Paranormal Activity na pewno nie obejrzę w nocy :D
No cóż ja autentycznie po PA miałam problem z zaśnięciem :) Film jest w połowie nudny a w połowie naprawdę siada na mózg :P I zdecydowanie wygrywa ta druga połowa w ogólnej ocenie ;)
Ja również po PA miałam lekki problem z zaśnięciem, niby nic się nie dzieje, a jednak ;). Co do 'Egzorcyzmów...', jako że sam temat bardzo mnie interesuje, to miłą chęcią film zobaczyłam, ale jakiegoś wielkiego 'łaaał' nie było. Nie było momentu, który sprawił, że bałabym się.