gwarantuje, że poruszy każdego, nawet tego z nerwami ze "stali" - świetnie zrobiony, daje do myslenia a niesamowitego, mrocznego klimatu dodaje muzyka i dzwieki mrożące krew w żyłach. Scena kiedy demon "wypowiada swe imie" .. no poezja dla entuzjastów horrorów. A i bardziej zorienotwani w temacie opętań nie beda zawiedzeni tzn tacy, którzy wiedzą co istnieje naprawde.. duchy czy demony :) polecam i gwarantuję ze po filmie będziesz obawial się godziny 3 w nocy..
Najlepsza zdecydowanie była scena w tej stajni jak demon przemówił przez Emily i wymawiał swoje imiona... Dreszcz przechodzi po plerach.
Właśnie skończyłem oglądać wersję UNRATED w 1080p i spojrzałem na zegarek nie długo 3 w nocy! xD
Eee... odpalę se jakąś gierę i pogram sobie :)
Film wyrąbany w kosmos! Dawno mi nic tak na psychę nie wjechało!
dokładnie amanda, to juz był kulminacyjny moment. Na mnie tez dawno zaden horror takiego wrazenia nie zrobił. pozdrawiam Entuzjastów Emily Rose :)
ja po prostu odjechalem gdy 'przyjaciel' emily zobaczyl Ja wygieta na dywanie. ciarki mam nawet w chwili gdy pisze ten komentarz. polecam!!!
mee_how fajne masz hmm preferencję :>
Mi w filmie najbardziej podobało się ukazanie konfliktu między wiarą i nauką. To temat dość ciekawy i do dzisiaj kłopotliwy.
szczerze mowiac to werdykt ostateczny mnie zadziwil. konflikt miedzy nauka a wiara, no dosc ciezki temat
Werdykt był częściowo (przynajmniej moim zdaniem) umyciem rąk od tematu ale bardzo słusznym i sprawiedliwym. Sędzia raczej nie jest osobą kompetentną do rozważań na temat moralności księdza w takiej sytuacji. Bo czy świeckim prawem można sądzić czyjąś wiarę? Wyrok mi się podobał. A ty jaki werdykt byś wydał?
moim zdaniem osąd był świetny. rozprawa nie była odraczana, problematyka nie była maglowana w mediach, na forach itd, dzieki czemu ksiądz uniknął osądu ludzi nieznających dokładnie tej konkretnej sytuacji - niepotrafiących uwierzyć i szukających na siłe naukowych wyjaśnień. Ludzie usłyszeli "Winny" i mały głód został zaspokojony jak w reklamie danio :) a sama kwesta wyroku była ukłonem dla księdza, który jak wiemy pomagał jak mógł Emily.
Konflikt między wiara a nauką podczas rozprawy sądowej nie zostałby rozwiązany, bo to uważam sprawa do której każdy z nas ustosunkowuje się głęboko we własnym sumieniu.
Faktycznie dobry, ale dla mnie najlepszym pozostanie 'Egzorcysta', który jak na produkcję z lat 70. ma kilka scen mrożących krew w żyłach, no i zostaje długo w głowie... Również porównywalnie dobry do książki o tym samym tytule.
Po przeczytaniu opinii na forum trochę się obawiałam mojej reakcji na ten film, bo mam dosyć słabe nerwy :p przeraził mnie nieco mniej niż się spodziewałam (może dlatego, ze oglądałam go w środku dnia..), chociaż sama historia jest naprawdę straszna :/ Tak czy inaczej, moim zdaniem film bardzo dobry i warto go zobaczyć! Jest wciągający i ciekawy, trzyma w napięciu i daje do myślenia, zwłaszcza ze względu na fakt, iż oparty jest na prawdziwej historii. Dużym plusem jest również obsada - Jennifer Carpenter, Tom Wilkinson i Laura Linney (którą nawiasem mówiąc uwielbiam:) spisali się znakomicie. Spokojnie daję mu 9/10.