Uważam że Jennifer Carpenter zagrała rewelacyjnie swoja rolę..i dziwi mnie że ktoś wczesniej napisal ze gra w tym filmie byla ''przecietna'' a nawet ''poniżej przecietnej''...........
Też myślę, żę grała świetnie. W stej scenie, w ktorej obudziła się o 3:00 i szła korytarzem, gdy wróciła do lóżka aż widać było, że coś na niej siedzi...