Egzorcyzmy Emily Rose
The Exorcism of Emily Rose
2005
powrót do forum filmu Egzorcyzmy Emily Rose 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 10 ocenił(a) film na 10 użytkownik usunięty ocenił(a) film na 10
zdecydowanie dla dojrzałego widza. Film można by porównać do kultowego Omena. Nie polecam osobom chcącym się rozerwać jak przy horrorze (niestety zauważyłem, że widzowie w kinie traktowali ten film niczym sequel Constantine'a i byli zawiedzeni małą ilością efektów, akcji, strachu itp. :( )Dobra gra aktorska, nie naiwny scenariusz, piękne przesłanie. Mało odkrywczy dla osób będących już w temacie egzorcyzmów i opętań, ale podtrzymujący w ich przekonaniach. Osobie twierdzącej, że film zrobiony jest na polecenie Kościoła radzę popraktykować trochę w wierze rzymsko-katolickiej. Wiadome jest, że takie filmy są jak najmniej pożądane dla Kościoła, np. w Polsce mało brakowało, a film "Stygmaty" nie ukazałby się w kinach przez cenzurę Glempa. Wiem, tamto było fikcją, to prawdą, ale dotyczyło tego samego problemu.
Czy ktoś z Was zauważył, że film powinien się nazywać "Egzorcyzm Emily Rose"? Przecież na drugi się nie zgodziła! upss, sorki za zdradzanie szczegółów... ;)
Zgadzam się z Twoją wypowiedzią ,przynajmniej rzeczowo,jak mało osób,oceniasz ten film...to oczywiste,ze to nie horror,na który chodzą dzieciaki i czekają na krwawą jatkę...
co do tytułu-robocza wersja brzmiała "Egzorcyzmy Anneliese Michel",bo tak własnie się nazywała prawdziwa dziewczyna,na podstawie sprawy której zrobiono ten film.Na niej przeprowadzono całą serią egzorcyzmów,dopiero na jeden z ostatnich się nie zgodziła.Więc może chcieli nawiązać do tych wydarzeń...Bo przecież w filmie mnóstwo faktów jest przeinaczonych i zupełnie wymyślonych...pzdr:)
Wlasnie wczoraj poczytalem o Anneliese Michel na wikipedii. Z tego co widac to adaptacja filmowa byla dosyc wierna, wiadomo, niektorych szczegolow nie trzeba bylo podawac w filmie, takich np. jak to ze pila wlasny mocz, zula wegiel czy tez, ze zamiast samej Matki Boskiej miala widzenia takze Chrystusa. Mysle, ze na dobre tez sa zmiany imion demonow, imiona i pochodzenie bohaterow tych wstrzasajacych wydarzen. Rowniez pozdrawiam! :)
Ja podobnie uważam odnośnie tych szczegółów dotyczących picia moczu czy zmiany imion demonów i bohaterów,to wyszło tylko na dobre.Natomiast moim zdaniem historia prawdziwej Anneliese jest dużo bardziej przerażająca niż filmowej Annliese-Emilly Rose,wiem to choćby z książki F.Goodman"Egzorcyzmy Anneliese Michel"...ale rzeczywiście film dość wiernie ukazuje to co było najważniejsze w całej historii!
pozdrawiam:)
konto mi przepadlo, zalozylem nowe. Mona Lisa juz nie istnieje ;) Oto moje prawdziwe oblicze i nick. Mail ten sam: ckemp@o2.pl Sorki za prywate na lamach tej mrozacej krew w zylach dyskusji.
Ja podobnie uważam odnośnie tych szczegółów dotyczących picia moczu czy zmiany imion demonów i bohaterów,to wyszło tylko na dobre.Natomiast moim zdaniem historia prawdziwej Anneliese jest dużo bardziej przerażająca niż filmowej Annliese-Emilly Rose,wiem to choćby z książki F.Goodman"Egzorcyzmy Anneliese Michel"...ale rzeczywiście film dość wiernie ukazuje to co było najważniejsze w całej historii!
pozdrawiam:)