Film świetny, aktorka naprawę nieźle zagrała. Jednak nie zrobił na mnie takiego wrazenia jak "Klątwa", wtedy to pamiętam, że bałam się pod kołdrą leżeć... :) A wracając do filmu to najlepsze są początkowe sceny w akademiku i odprawiane egzorcyzmy w szopie... :)