Tak faktycznie mogło by być, tylko szkoda że twórcy jednak skłaniają nas do teorii opętania - no bo których retrospekcji było więcej? Na dodatek ukazuje w pozytywnym świetle tylko księdza i jego pani adwokat, a prokuratora-realistę sprowadza do roli cynicznego buca. Gdyby film pozwolił nam utożsamić się z przedstawicielami obu stron, ale zamiast tego woli traktować widzów jak dzieci i bezczelnie powtarzać "tych musicie lubić, a tego nienawidzić".

Bo to jednak horror, więc wiadomo, że stawia się na opętanie.

Bo takie rzeczy są faktem mysiu pysiu. To jest rzeczywistość. Na faktach.

yep, na faktach. dziewczyna została zamordowana przez głupotę, w największej mierze swoich własnych rodziców.

Nie. Opętania, lewitacje, zjawiska paranormalne, życie po śmierci istnieją.

Ależ niestety nie i w tym jest ogromny problem. Film mógłby być świetnym dramatem sądowym, gdyby po prostu przedstawiono nam argumenty obu stron, bez pokazywania nam palcem kto ma racje. A niestety pokazano nam dokładnie, że to opętanie jest prawdziwą wersją. Po pierwsze jedna strona konfliktu (ksiądz i pani adwokat) są przedstawieni jako ta dobra strona i poświęca się im dużo czasu. Za to druga strona, czyli prokurator to po prostu zwykły buc, który nawet drwi ze świadków! No i dostaje o wiele mniej czasu ekranowego, przez to nie mozemy go poznać z innej strony niż właśnie buca. Po drugie inni też doznają paranormalnych "przeżyć". Chociazby pani adwokat, czy pan psycholog.

Paranormalia istnieją, śmierć nie jest końcem

Normalne wyjaśnienie to duchy, kryptydy, zjawiska paranormalne i życie po życiu no ale jak już Ci kiedyś mówiłem. Nikt Ci nie broni wierzyć w bajki.

Największym zwycięstwem szatana jest to że się w niego nie wierzy. Sam niejednokrotnie obserwuję wraz ze swoją rodziną zjawiska uważane za paranormalne u nas w mieszkaniu i wyprzedzając stwierdzenia ze jesteśmy jakimiś narkomanami czy alkoholikami z wizjami to nie, nie jesteśmy. Jesteśmy normalnymi ludźmi normalnie żyjącymi.

Nie ma żadnych zjawisk paranormalnych. W dzisiejszych czasach jak każdy ma smartfona z aparatem i kamerą dobrej jakości już dawno coś by nagrano. Jedna z niewielu niewyjaśnionych rzeczy to tzw. Foo fighters chociaż niektóre tego typu zjawiska już są wytłumaczone jako zjawiska atmosferyczne. Opętania nie istnieją. Z egzorcyzmów nawet już dawno zrezygnował Watykan, argumentując, że są to zwykle choroby umysłowe.

Mało wiesz, zjawiska takie nie raz zostały sfilmowane a opętanie różni się dużo od chorób psychicznych. Ale lepiej wklepać oklepaną formułkę niż zgłębić temat.

Watykan zrezygnował z egzorcyzmów? Jak dawno temu jest to twoje "dawno temu"? Pierwsze słyszę:/

Po obejrzeniu Obecności 3 czytałem w necie o tym przypadku i egzorcyzmach i gdzieś znalazłem, że Watykan się tego już nie podejmuje od kilku lat bo są to zwykle choroby psychiczne, ale teraz patrzyłem w Wikipedii i nie ma nic napisane o tym, że egzorcyzmów się nie wykonuje jest tylko, że opętania w większości są to choroby umysłowe. Trochę mnie dziwi przypadek dziewczynki z Obecności 2 tej, która mówiła głosem zmarłego lokatora domu, w którym mieszkała, głos mogła udawać, ale wiedziała sporo rzeczy o tym człowieku, a wtedy nie było netu i pewnie ciężko było by się tego dowiedzieć. Na końcu filmu z tego co pamiętam puścili nawet fragmenty oryginalnych nagrań.

to że w coś nie wierzysz nie znaczy że nie istnieje. Co do Foo Fighter jednoznacznych wyjaśnień czym są, naukowcy mają jedynie przypuszczenia czym mogą być ale nie zostało to wciąż zweryfikowane bo większość tych przypuszczeń można łatwo obalić. W jednym poście piszesz o zjawiskach nadprzyrodzonych (z punktu widzenia człowieka) że nie istnieją, a w drugim już kierując się również filmem (tak jak ten powstałym na pdst prawdziwych wydarzeń) poddajesz w wątpliwość własne przypuszczenia. Co do egzorcyzmów to watykan zwyczajnie nie przyznaje się do odprawiania tego rytuału właśnie ze względów rozdmuchiwania takich spraw przez media (jak w filmie). Nie zawsze się udają więc kościół ukrywa tego typu sprawy. Jednak tutaj też należałoby zastanowić się dlaczego tak jest? Może gdyby przypadki opętania były nagłaśniane to ludzie zaczęliby wierzyć? Wierzyć w Boga a nie w kościół katolicki który sam w sobie jest wypaczony przez szatana. Katolicyzm to nie to samo co Chrześcijaństwo. Kościół katolicki wbrew pozorom odwraca nas od Boga. Każe modlić się do Maryi, podczas gdy powinniśmy modlić się do Jezusa, bo tylko przez Jezusa można dotrzeć do Boga. Każe wierzyć że to niedziela jest siódmym dniem w którym Bóg odpoczął po stworzeniu świata podczas gdy to sobota jest tym dniem (nazwa sobota pochodzi od sabatu). Pozmieniał też przykazania, z czego drugie całkowicie usunął a dziesiąte rozbił na dwie części żeby liczba przykazań się zgadzała.

Tymczasem Jezus wyraźnie nauczał w Ewangelii Mateusza 5, 17-20: „Nie sądźcie, że przyszedłem znieść Prawo albo Proroków. Nie przyszedłem znieść, ale wypełnić. Zaprawdę bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.”

Treść drugiego przykazania: "Nie czyń sobie podobizny rzeźbionej czegokolwiek, co jest na niebie w górze, i na ziemi w dole, i tego, co jest w wodzie pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i nie będziesz im służył, gdyż Ja Pan, Bóg twój, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze winę ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą. A okazuję łaskę do tysiącznego pokolenia tym, którzy mnie miłują i przestrzegają moich przykazań."

Nie bądźcie więc ślepi w swej wierze. Wierzcie w Boga, a nie w kościół. Módlcie się do Jezusa, nie do Maryi bo jak jest napisane w ewangelii Jana 14:6 “Odpowiedział mu Jezus: Ja jestem drogą i prawdą, i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie“

Co do Maryi, to się nie zgodzę. Maryja jest pośredniczką wszelkich łask, które otrzymujemy od Boga i ludzie nie zdają sobie sprawę, jak ogromną rolę Ona pełni. Polecam posłuchać wypowiedzi egzorcystów, którzy mówią w tej kwestii tym samym językiem, że Maryja jest największą pogromczynią szatana.