To raczej nie taki horror dla fanów krwawych scen itp. ale dla fanów dobrych Thrillerów/Dramatów. Więc dla mnie 7/10 a dla ciebie 3/10 widać kto woli Thrillery :) .

ps.Nie zasługuje na miano "horror"

Oj nie.
Przede wszystkim horror z tego bardzo słaby.
Thriller wcale nie lepszy.
Jeśli spojrzeć jako dramat to jest nie najgorzej. Ale tylko pod tym wzgledem:)

Też prawda :}

Jak dla mnie dobry z tego Horror. Oglądałam go sama i powiem szczerze że się przestraszyłam, szczególnie egzorcyzmu Emily Rose.
A najstraszniejsze jest to że takie coś może przytrafić się każdemu. Emily była bardzo religijna, a i tak przytrafiło jej się takie "nieszczęście" Ja wieżę że ona nie była chora tylko opętana.

Tia każdemu też może się wydarzyć bycie zabitym przez seryjnego morderce tudzież potwora, każdy może dostać list do Hogwartu, lub magiczny pierścień w spadku.

Tak, każdemu może przydarzyć się choroba psychiczna, która prowadzi do samookaleczenia oraz chorób, które prowadzą do śmierci.

...lub każdy może być ofiarą działań Złego.

O raju! Straszne bo prawdziwe. Oparte na prawdziwej historii dziewczyny mieszkającej w Niemczech, która tak samo dostała się na studia i tam zaczął się ten koszmar z resztą co ja będę opowiadać proszę sobie dokument obejrzeć :) na yt w paru częściach jest. Dla mnie bardzo dobry film, ale drugi raz go oglądać nie będę bo się boję :P

A dla mnie film cokolwiek "nielogiczny" w swej bogobojnej straszności. Dlaczego demon opętuje tak cnotliwą i nudziarską dziewczynę? Czy ludzie pobożni muszą się naprawdę bać opętań - bo z reguły jakoś tych naprawdę wywrotowych pan Szatan omija. I czy możliwe jest, żeby Matka Boska dopuściła do nawiedzenia przez demona po to, by zwiększyć zakres swego kultu (bo takie wyjaśnienie mojego pierwszego pytania pada!!! Niech mnie diabli porwą!)???
Dziwny to i podejrzany alians z największym przeciwnikiem dla własnej korzyści, w dodatku za cholerę nieskuteczny i bardzo cyniczny, okrutny (chyba że M.B. pobierała tantiemy od dystrybutora, bo efekt reklamowy został osiągnięty).
Banalne, lecz słuszniejsze (niż powyższa eschatologiczna gmatwanina i dialektyka) wydaje się wyjaśnienie psychologiczne: "opętania" psychicznego doświadczają ludzie głęboko wierzący w Boga, lecz lękający się własnych żądz, słabości i "zła", które wydaje się być na zewnątrz, w zepsutym świecie (a tak naprawdę to nasz wewnętrzny "diabełek"). Właśnie taka była Emilly Rose, dziewczyna z prowincji nagle wrzucona w otwarty, akademicki światek, pełen wolności erotycznej i używek.
Horrorem było raczej to, co narozrabiał w jej skonfliktowanym wnętrzu egzorcysta. Film zaś ochoczo wspiera jego, zapewne szczere, usiłowania odnalezienia diabła w biednej dziewczynie. Taka to "prawdziwość".