To obok Paranormal Activity najnudniejszy horror jaki ostatnio widziałem .. w zasadzie nawet nie wiem czy to miałbyć horror czy film o procesie ..z elementami horroru ..Przez cały czas oglądania zastanawiałem się czy to ten film czy przez przypadek oglądam kolejny odcinek Sędzi Anny Mari Wesołowskiej XD
Taak oczywiście jestem pewien, że oglądałeś to z podobnym nastawieniem co W11.... Podaj mi w takim razie przykład Twoim zdaniem dobrego horroru i przede wszystkim czego oczekujesz od dobrego horroru? Napisać, że film mi się nie podobał to każdy potrafi.
Zgadzam się,obie części Paranolmal Activity są wybitnie nudne, czego nie powiem o Egzorcyzmach... Jeden z lepszych horrorów jakie ostatnio oglądałem
Miałem dokładnie takie spostrzeżenie: film o procesie sądowym ze zjawiskami paranormalnymi w tle. Dlaczego historię objawów Emily tak skrócono? Więcej tu było gadania niż tego, co powinno być sednem. Widzieliśmy sporo filmów sądowych i naprawdę mamy do czego przyrównać. Tutaj ta część (a więc większość) wypadają słabo.
Sceny wspomnień związane z Emily bardzo dobre, nie zaprzeczę, ale cała reszta na poziomie produkcji telewizyjnej.
To ani udany film procesowy, ani intensywny horror. Nie zrobił na mnie sporego wrażenia, a wręcz lekko zirytował.
5+/10