Czy ktoś może zwrócił na nie uwagę i przywiązał się do nich tak mocno jak ja? A oto te słowa: "Gdy zajrzało się w otchłań- do końca życia nosi się w sobie mrok..." Te słowa... to... cała ja. Czy ktoś,podobnie jak ja, związał się emocjonalnie z tymi słowami? Jakoś nie daje mi to spokoju, może coś ze mną nie tak;)
Pozdrawiam;)
Witaj,
Twoje zwiazanie z tymi slowami moze byc zarowno czyms blahym, jak bardzo waznym. W tym 2 przypadku powinnas sie zastanowic czy Bog nie pokazuje Ci jak bardzo siedzisz w grzechu i chce bys sie nawrocila. Z drugiej strony przy tych slowach bardziej szatan moze dzialac, wmawiajac Ci ze przez grzechy ktore popelnilas nie mozesz byc zbawiona. Na Twoim miejscu nie traktowalbym tego jako glupote - jesli wierzysz dobrze wiesz ze Bog daje znaki. A jesli nie wierzysz - to wiedz ze tak jest.
Dziękuję za odpowiedź. Jestem osoba wierzącą i wiem,że Bóg daje nam znaki. Postaram się zastanowić, przeanalizować swoje życie i być może odnajdę wówczas sens tych słów. Mam taką nadzieję. Pozdrawiam:)