skoro wg Ciebie jest taki zły to może chociaz jakies argumenty:)

ok: film , mimo ze rzekomo na faktach dla mnie byl wyjatkowo nudny, fabula naciagana i spatetyzowana. Jako horror film sie nie sprawdza, jako dramat tez w zasadzie nie, ot taka bajeczka, rzekomo na faktach. Typowa amerykanska produkcja bez polotu.

Ty tez jestes tandetny bo po prostu nie rozumiem tego filmu ...

mala poprawka pomylila mi sie literka to Ty nie rozumiesz tego filmu !!!

a co tu rozumiec? Wez sie chociaz z takimi teksami nie wychylaj bo sie osmieszasz. To nie Bergman, Lynch czy Greenaway ze trzeba do ogladania uzywac szarych komorek. Film po prostu porazka, pod kazdym wzgdem.

Ja sie osmieszam znalazl sie krytyk filmowy od 7 bolesci tacy ludzie mnie smiesza nie maja argumentow,a glos zabieraja ... Żena !!!

Lukas ma racje ten film jest genialny a jedyną osobą która sie tu ośmiesza swoimi komentarzami to jesteś ty velvety

Ej, każdy może swoją opinię chyba wyrazic? Nie trzeba od razu na wszystkich najeżdżac.

Kiepski film. Ale moze nie szmira.Ale prawda:
-jako horror sie nie sprawdza
-sprawa w sadzie malo poruszajaca
-film prosty,moze nie dla kompletnych debili,ale nie wyjezdzajcie z tekstami,ze ktos go nie zrozumial,bo tu nie ma tak naprawde wiele do rozumienia

To nie jest następny durny horror w stylu ''gruma nastolatków gdzieś pojechała i ktoś ich zabija'' , ti jest horror psycholigiczny , a nie następna tandeta . A dla gościa który napisałże film jest ''rzekomo na faktach " niech wie że film jest Naprawde na faktach , więc jak nie egzorcyzmy te są opisane w książce'' Z pamiętnika egzorcysty" , którą napisał ksiądz egzorcysta , gdzie opisywał to co przeżył.

"film , mimo ze rzekomo na faktach "

Film jest na faktach. Odsyłam do książki pt. "opętanie Annelise Michel" wydanej w polsce, napisanej przez sświadka procesu Annelise (nieznam imienia)

"nudny, fabula naciagana i spatetyzowana"

Jak dla mnie to, film nie był nudny, a fabuła już napewno nie była naciągana, poniewaz to tak jak byś powiedziała że wszystkie fakty są naciągane.

" Jako horror film sie nie sprawdza, jako dramat tez w zasadzie nie"

Rozumiem że kolejny krytyk nam się znalazł, ale niestety muszę uświadomić szanowną panią krytyk że "Opętanie Emily Rose", jest horrorem, a na dodatek horrorem religijnym.

"Typowa amerykanska produkcja bez polotu."

CO??? śmiać mi sie chce, tym zdaniem to już się kompletnie ośmieszyłaś.

Popieram!!