Juz dawno nie widziałam takiego filmu pełnego mistycyzmu, tajemnych mocy i to wszystko na faktach autentycznych:] gra aktorska Lury Linney(pani adwokat) i Jennifer Carpenter (Emily) wspaniała, pełne uznanie:) Bałam się, że znó to będzie nudny film z salą sądową na pierwszym miejscu ale moje obawy sie rozwiały po pierwszych pytaniach obydwóch adwokatów:) jednym słowem gorąco polecam bo film daje wiele do myślenia na temat własnej wiary i podejścia do tego typu spraw - może pomóc w zmianie własnej decyzji albo w ugrunotowaniu swojego myslenia. Mnie "Egzorcyzmy Emily Rose" zintrygowały... pozdrawiam