...w filmie mówią tylko o Hiroszimie - 150.000 ofiar cywilnych - to był zbędny pokaz siły, bo wg naukowca wystarczyłby pokaz zniszczeń makiet na pustyni.
Dlaczego zatem cisza o ataku 3 dni później na Nagasaki 80.000 ofiar cywilnych, bo to dopiero zbrodnia niczym nieuzasadniona, wykonana przez amerykanów tylko dla celów propagandowych. To dopiero powinno uwierać sumienie...
(Do liczby ofiar bomb dodałem zmarłych w ciągu kilku lat w wyniku promieniowania, bo to liczba uczciwa - i Einstein miał tego świadomość w roku 1955 gdy rozmawiał z Japończykiem, bo na biurku leżały materiały i zdjęcia ofiar.)
Brakuje mi w filmie jednego chociaż zdania o Nagasaki!