Tydzień temu Puls zafundował nam opowieść o eksperymencie terroru przeprowadzonym we wnętrzu wielopiętrowego wieżowca. Czy i tym razem seans będzie na podobnym poziomie, dowiemy się już w poniedziałek, 6.05 o 22, po emisji "Piraniokondy". Zapraszamy! :)
Jak po imprezie, ktoś dojada chipsy, ktoś już śpi, inny miesza sobie drinka ;) Telewizor gra na byle czym, bo i tak nikogo to nie obchodzi :)
Właśnie, statek spadł, żadnych os, żadnego grilla. Człowiek nie umie już się bawić na filmie bez takich atrakcji :)
Skoro taka cisza, to zapytam, co myślicie o zamieszczeniu takiej mini integracyjnej ankiety dla klubowiczów na forum w naszym Temacie? Takiej wiecie, ulubiony film, ulubiony potwór, nie wiem, ulubione coś tam jeszcze, tak góra 10 pytań ;)
Lee koniec reklamy, a juz chcialam opowiadac jak do 4 nad ranem ganialam za krwiozerczym pajakiem xD
Z pewnością historia batalii Twej z agresywnym pajęczakiem uwagę mą pochwyciła by na tyle że jeszcze bardziej nie rozumiałbym o co chodzi aktualnie w historii USS ELRIDŻ. To taki jakby Ridż z Mody na sukces, jeno w Meksyku xD
Hahaha. No to okej. Jak to zwykle bywa pajak spacerowal po lazience, mial ok. 5 centymetrow, byl wlochaty i mial jakis kanciasty odwlok. Jako, ze bardzo boje sie pajakow instynkt podpowiedzial mi, aby pozbyc sie wroga, wiec rzucilam sie na niego z wiadrem, ale stres zamroczyl mi oczy i nie trafilam. Postanowilam wiec zaniechac zamachu na pajeczaka, bo przypomniala mi sie tesciowa i pomyslalam, ze co bedzie jak go zabije, a z niego wyjdzie jeszcze wiekszy xD Milosiernie postanowilam go ocalic, ale byl on wyjatkowo uparty i nie chcial wspolpracowac, ganial po lazience a potem przeniosl sie do przedpokoju.. Wtedy pochwycilam Tele Tydzien, chcac przechwycic pajaka i wyrzucic za okno, ale jakos nie kawpil sie, aby wejsc na gazete, chyba nie podobala mu sie twarz pani aktorki xD No, ale w koncu jakos na to wszedl, otworzylam okno, choc to kolejny stres, bo juz 2 razy do domu wpadl mi ptak, raz wrobel raz cos wronowatego i to jest jeszcze straszniejsze przezycie niz atak pajaka xD na szczescie zaden ptak nie wlecial, a pajaka zrzucilam z gazety na podworko.
'UFFFFF' - pomyslalam, odnoszac gazete, gdy nagle moim oczom ukazal sie przerazajacy widok! Mianowicie pajak dyndal sobie na pajeczynce z owej gazetki i o malo co nie przyprawil mnie o zawal :D Poszlam z tym dyndaczem do okna, jakos wlazl na parapet, ale nie chcial wyjsc przez okno i musialam to zalatwic dyplomatycznie, przekonujac, ze na dworze wcale nie jest tak zimno. Noo i jakos w koncu sobie poszedl, ale jak juz wspomnialam zeszlo mi do 4 nad ranem xD
O rety, w obliczu strachu takie miłosierdzie i to z epilogiem - chylę czoło zaiste przed Twą dobrocią serca :)
Historia genialna ;D
Rok temu mialam jeszcze bardziej traumatyczne przezycie z serii animal attack, na poczatku zakrawajace o paranormal activity, ale to juz moze nastepnym razem xD
heeh dobre :) ale ja bym go zabił żeby się nie rozmnażał jeden pająk mniej dziś to jakieś kilka tysięcy pająków mniej w przyszłym roku :)
dodam tylko że kiedyś słyszałem jak coś mi w pokoju biega i szura pomyślałem "mysz" a tu taki podobny mi wyskoczył kurde jak ja tego nie lubi
błeeee, nie mam problemów z pajakami, ale ten niefajny. nie cierpię za to pełzaczy. Wszystkich. Z dżżownicami włącznie ;0
dżdżownica nic ci nie zrobi nie dogoni Cię a tym swoim długim wijącym się korpusie czy jak to tam się zwie :)
co Ty wiesz o dżdżownicach... Jakie one maja przyspieszenie, a zwłaszcza na schodach....
http://www.digart.pl/praca/3687282/Dzdzownica.html#.UYgdVD73S30 czy to może być złe ??;>
zuo... od niedawna mam ogródek i mocne postanowienie zaprzyjaźnienie się z jakąś... nazwę ja Matylda...
Ok,jestem :) Jak na razie fajnie,bo ten statek jest paranormalny jak holender (co za zbieg okoliczności,ten też był statkiem widmo :D),tylko jak zabezpieczyć w SPP teleportujący się w losowe miejsca statek?!
Okręt okazał się być niezniszczalny.Podnoszę stopień niebezpieczeństwa na Keter.Teraz uratuje nas tylko USS IOWA.
OK,dziadek już podpowiada :)
Chociaż z tymi łańcuchami to niezły pomysł jest.Jeszcze tymi żelazożerczymi bakteriami poszczuję,jak będzie niegrzeczny.
Ooo, te Bakterie to bardzo dobry pomysł. Kurczę, serial o takiej organizacji chwytającej i przetrzymującej to wszystko w typie MIB byłby naprawdę świetny :)
Mogliby dać choćby jakąś małą grupkę agresywnych popromiennych krabów na tym statku, które wypełzają i mielą wszystkich żuwaczkami :)