Film który mimo kiepskiej fabuły (bunkier przysypany liśćmi przeleżał 60 lat w spokoju xD) ma swój urok. Mroczna atmosfera, trochę biało-czarnej taśmy (film z nazistowskimi eksperymentami) i bunkier i mamy niezłą produkcję. Największym plusem jest atmosfera w stylu gry "Wolfenstein" z SSmanami duchami i upiornym dowódcą. Oczywiście to czysta rozrywka i mimo naiwnej historii oczarowa mnie duszny klimat bunkra :)
6/10
I to są mocne strony tego filmu. Ale strasznie położyli rekwizyty. Ci najemnicy każdy odziany w mundur dawnej jednostki, choć skądinąd wiadomo, że najmnicy w Jugosławii biegali w amerykańskich lub brytyjskich mundurach z wojskowej wyprzedaży, a ich bronią były kałachy wszelkich odmian do których łatwo o amunicję, a nie natowskie zabawki 5,56mm z G36K Stevensona na czele.