Idealnie pasuje na piątkowy wieczór do Super kina.
Specyficzny klimat. Daje odczuć, że film powstał w latach 90'.
Poza tym, zgadzam się z Przedmówcą - bez rewelacji.
Można było się po nim trochę więcej spodziewać, chociaż oglądanie go nie będzie stratą czasu.
Tommy jak zawsze trzyma poziom.
Pierwszy raz widziałem film wiele lat temu i zrobił na mnie niesamowicie pozytywne wrażenie. Za drugim razem wydał mi się strasznie chałowaty. Bzdurna sensacyjka z dobra muzyką.
Bzdurna sensacyjka z dobrą muzyką?? No tak pewnie jesteś z tych co lubią transformersy i te sprawy. Jeden z lepszych filmów w ostatnich 20 latach, bez super efektów, super przystojniaków, gołych cycków a i tak super.