Wytrzymałem 24 minuty i 17 sekund. W kinie pewnie siedział bym do końca - ale do kina nie poszedł bym raczej na to. Ladna aktorka. I tyle. Oceny nie wystawie bo filmu całego nie obejrzałem. Wolę spędzić czas bardziej treściwie.
Żeby nie było że nie lubię komiksów - lubię. A taki Hellboy podobał mi się bardzo - film bez jakiegoś nadętego patosu, żeby nie powiedzieć że filmpo prostu z jajem :)