Zero grozy a już tymbardziej napięcia. Film ogląda się jak teatr telewizji ze słabym scenariuszem. Większość akcji rozgrywa się w kuchni. Intrygi rodem z opery mydlanej. Film przegadany. Szkoda aktorek.

Kiepściutki thriller z dobrą obsadą
Większość akcji rozgrywa się w domku na wsi, przez dobrą godzine nic się nie dzieje dopiero pod koniec zaczyna się rozkręcać. Ali MacGraw kiepsko wypada jako czarny charakter, Whitelaw całkiem nieźle poradziła sobie ze swoją rolą ale bez rewelacji
Całość niestety wypada dość błacho

Sredni film... taki nudawy
Nie powiem kilka ciekawych scen, niezła rola Billie Whitelaw
Wszyscy który pamiętają Ali MacGraw jako pogodną Jenny z "Love Story" mogą się zdziwić - bowiem tutaj wciela się w rolę podstępnej, wyrachowanej kobieciny...
Ogólnie średni 6/10

Fajna okladka, scenografia przypomina slynna chate z Psychozy.