Film ten ogląda się fajnie ale nie jest to kino najwyższych lotów. Blasku dodaje mu wspaniała gra Cliva Owena oraz Roberta De Niro. Bez wymienionych aktorów film ten byłby kolejnym obrazem kina akcji, niczym nie wyróżniającym się od podobnych tego typu filmów na niezłym poziomie.
A mi się Robert de Niro wydawał jakiś zbyt nijaki w tym filmie, jakby już mu sie nie chciało grać. Za to gra Cliva Owena bardzo dobra i podwyższył moją note dla tego filmu. Statham jak Statham :-) trzeba mu przyznać, że w takich rolach jest jednym z najlepszych, chociaż cały czas gra tak samo,heh.
Film jak film akcji, niczym specjalnym się nie wyróżnia, ale jest całkiem dobrze zrealizowany. Tylko fabuła za mało oryginalna, i trochę mnie znudziła.
Masz rację fabuła mało oryginalna. Niby na faktach ale moim zdaniem chyba Te fakty są tylko z grubsza. Statham niczym Seagal - aktor jednych ról. Owen - mistrzostwo świata!
"Statham niczym Seagal - aktor jednych ról."
Tak, przy czym Seagal'a nie znoszę, nie trawię...a Stathama nawet lubię. Z tych wszystkich aktorów filmów akcji to jego gra chyba jako jedyna mi się podoba. Wydaje mi się, że ten aktor miałby potencjał, gdyby ktoś go wziął lub gydby on chciał zagrać, jakąś zupełnie inną rolę.
Też myślałam, że fabuła będzie ciekawsza, mniej przewidywalna. Ciężko jest już coś nowego i zaskakującego wprowadzić do filmów akcji.
" Ciężko jest już coś nowego i zaskakującego wprowadzić do filmów akcji" Moim zdaniem trzeba iść w kierunku Oryginalności fabuły (twórczości a nie odtwórczości). Takie podejście często gwarantuje sukces nawet bez doborowej obsady aktorskiej.