Elita zabójców

Killer Elite
2011
6,8 69 tys. ocen
6,8 10 1 69339
5,1 15 krytyków
Elita zabójców
powrót do forum filmu Elita zabójców

Myślałem, że to kolejny chłam ze Stathamem i wpychanie De Niro żeby tylko podnieść
oglądalność, ale wcale nie było tak źle.

Plusy:
+ Zdolności wywiadowcze SAS, miło się ogląda takie podchody, coś jak Bourne.
+ Młotek zrobiony na wzór kafelek w łazience, naprawdę oryginalnie
+ Clive Owen którego nie cierpię absolutnie przekonujący tutaj!
+ Dominic Purcel jako karykaturalny gringo podrywający seniority, grający exSAS'a..
nieźle

Minusy
- Nie powinien się kończyć happy endem
- Powinien się skończyć po akcji z ciężarówką. Jak? Nie wiem może Statham i jego
dziewczyna powinni zginąć z ręki Spike'a, a on z ręki Mi6
- Muzyka żałosna, naprawdę..


Osobiście film mi przypomina trochę Ronina, i pośród obecnej szmiry gdzie 9/10 filmów
akcji jest ze Stathamem, ten wypada DOBRZE - 7/10

Pozdrawiam
#kilka ortów edytowanych

ocenił(a) film na 8
SosCzosnkowy

To samo przyszło mi na myśl po obejrzeniu. Widząc Stathama w obsadzie spodziewałem się raczej kina akcji z masą pościgów eksplozji i niezbyt ciekawym zarysem historii i mile się zaskoczyłem. Historia opowiedziana w filmie może nie jest najwyższych lotów ale jest przyjemną odskocznią od klasycznego kina akcji z tym panem w roli głównej i chociaż nie zabrakło elementów, które wymieniłem na początku to zawsze odmiana zobaczyć w filmie trochę treści.

ocenił(a) film na 7
reese

+ dopisuje do swojej wypowiedzi, bo nie sposób czasem ująć wszystkiego w słowa

ocenił(a) film na 7
SosCzosnkowy

Widzę, że też zauważyłeś świetną rolę Purcela. Zdecydowanie zasłużył na wyróżnienie.Od Skazanego na śmierć, gdzie zawsze miał jeden wyraz twarzy (sztuczny do bólu) chłopak rozwija swoje umiejętności aktorskie prawidłowo. Oby tak dalej!
Ps. Zajebiście go ucharakteryzowali na takiego meksykańskiego mafiosa :D
Oczywiście De Niro klasa sama w sobie.Szkoda, że bardziej nie wykorzystali jego potencjału -akcja w metrze genialna.
Gra Owena również na bardzo wysokim poziomie. Najsłabiej wypadł Statham , szkoda bo lubię gościa.On musi koniecznie pograć w czymś innym bo zaczyna robić się nudny ....
Ogólnie film zajebisty w starym dobrym stylu. W sam raz do piwka i chipsów :)
Ps.Filmów tego rodzaju jest ostatnio jak na lekarstwo.

ocenił(a) film na 7
davidstar

Ja niestety nie widzę Stathama w innych rolach, nie mogę sobie po prostu wyobrazić jego z tym groźnym wyrazem twarzy w dramacie chociażby :D

ocenił(a) film na 7
SosCzosnkowy

Do dramatu raczej mu daleko .... to niech mu chociaż pozwolą użyczyć głosu w takim shreku albo epoce lodowcowej , zawsze to jakaś odmiana :)

ocenił(a) film na 6
SosCzosnkowy

To prawda, że Statham do zaoferowania zbyt wiele nie ma, ale polecam obejrzeć "London" z tym panem.

SosCzosnkowy

Dokładnie. Mnie Statham coraz bardziej kojarzy się z Chuckiem Norrisem, tj. z gostkiem, który w różnych filmach odtwarza jedną i tą samą postać.