Uwielbiam filmy w której ktoś w pojedynkę walczy z całą przestępczą siatką.
Jak dla mnie to jedynka była lepsza. Dwójka to "sama polityka"
Fakt, w dwójce więcej jest polityki i zakulisowych działań a mniej akcji. Ale mimo tej różnicy, też jest dla mnie super. Ciekawa też przez odniesienia do obecnej polskiej rzeczywistości