Decyzja należy do Ciebie. Wiadomo, że film nie będzie tym, co sobie wyobrażałaś czytając książkę i że pewnie będzie odbiegał - mniej lub więcej - treścią od pierwowzoru.
Ja mam bardzo pozytywne odczucia, co do tego filmu. Oglądałam go dziś już po raz któryś i naprawdę rewelacyjnie się oglądało, jak za każdym razem. Wciąga, jest lekki i przyjemny. Wg mnie warto. Spróbuj, będziesz miała porównanie :)

Pozdrawiam.

No i obejrzałam. Faktycznie strasznie to skopali. Zrobili z uwielbianej przeze mnie "Elli zaklętej" kiczowatą komedię romantyczną. Poza tym trochę zwariowaną, czego akurat nie mam za złe. A w dodatku, co bardzo ważne okropnie wszystko pozmieniali! Od góry do dołu wszystko jest inaczej! Zgadza się kilka podstawowych faktów. Gdybym miała wyliczać wszystkie zmiany potrwałoby to chyba tydzień. Ale trzeba przyznać, że byłam na to przygotowana, więc nie dostałam zawału serca. Wielu bohaterów też mi nie pasowało. Szczególnie Amanda. Miała być starszą panią z dwoma podbródkami! Mimo wszystko muszę stwierdzić, że oglądało się całkiem przyjemnie.

zgadzam się. denerwowałam się zanim obejrzałam film. miałam nadzieję, że coś zostanie z cudownej książki.
jako interpretacja książki strasznie naciągnięte.
ale jako zwykła komedia romantyczna całkiem niezłe.
mogliby dać więcej faktów z utworu.