obsada jest wspaniała, a sam film uroczy i tak niesamowicie optymistyczny, że oglądam go kiedy tylko mogę.
rzeczywiście miód leje się tu w ilościach ciężkich do przyswojenia dla niektórych, jednak dla osób wielbiących Austen, ta ekranizacja będzie idealna. Nie chcę by mnie źle zrozumiano - film nie wzniósł się na jakieś wyżyny genialności, ale jest bardzo przyjemną do obejrzenia bajką.
Jeremy Northam pozostanie moim ideałem pana Knightley. Żadna nowa ekranizacja go nie zdetronizuje!
Pani Paltrow też znakomicie przedstawiła Emmę, akurat tak jak ją sobie wyobrażałam.
Z całą pewnością mogę ten film polecić!