PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=752144}

Emotki. Film

The Emoji Movie
5,0 22 438
ocen
5,0 10 1 22438
1,6 5
ocen krytyków
Emotki. Film
powrót do forum filmu Emotki. Film

Kilkadziesiąt godzin temu w internecie pojawił się jego zwiastun i ludzie wciąż zachowują się tak, jakby jego powstanie było końcem Hollywood łamane przez cywilizacji.
1. Nie, "The Emoji Movie" nie jest pierwszym filmem powstałym na podstawie zabawki, usługi czy innego, istniejącego wcześniej produktu. Wokół G.I. Joe czy Transformerów nakręcono spore uniwersa, a i "Lego Movie" na papierze nie wyglądało zbyt dobrze. Film stworzony po to, żeby coś sprzedać, nie rozdziewiczy ani Hollywood, ani widzów.
2. Jeśli pogardliwie nazywasz "The Emoji Movie" "filmem o emotikonkach", to świadczy to tylko o tym, że zdziadziałeś. Bo dokładnie to samo robiły pokolenia naszych rodziców i dziadków, spłycając nasze filmy i kreskówki: "film o bijących się żółwiach", "film o plastikowych konikach", "te stworki z Japonii" itd. Nie polecam dziadzieć, guys, tym bardziej przed czterdziestką.
3. Naprawdę uważacie, że Motomyszy z Marsa, Troskliwe Misie czy Spider-Man to dużo mniej głupi bohaterowie od emoji? Jeśli tak, to postarajcie się spojrzeć z dystansu i zastanówcie się, czy Was pogląd nie wynika przypadkiem z nostalgii. I z tego, że w wieku 8 lat kupowaliście pewne rzeczy łatwiej, niż dziś.
Emoji to rzecz, którą żyją ludzie młodsi od Ciebie. Nie zabieraj im radości z czegoś tylko dlatego, ze się na to coś nie załapałeś, bo jesteś za stary.
Po zwiastunie można stwierdzić, że fabuła będzie dość typowa: główny bohater jest przymuszany przez społeczeństwo do wyrażania tylko jednej emocji, a on chce wyrażać więcej. Widzieliśmy to milion razy i zobaczymy kolejny milion.
Jak film będzie miał swoją premierę, to istotne będzie jedynie to, czy jest dobry, czy nie. A nie to, o czym jest.

Lakoniczny_Patetyk

"O co właściwie chodzi z tym bólem dupy o "The Emoji Movie"?"

A no to, że to jest tak potrzebny kinu pomysł, jak remake Predatora. Niby można, ale po jaki ch.uj?

Lakoniczny_Patetyk

Propsy dla pana, propsy.

Lakoniczny_Patetyk

Nie no, w pewnym sensie rozumiem Twoje zbulwersowanie, Lakoniczny, ale nie porównujmy Motomyszy czy Kucyków do emotek. Jak głupie by nie były te pierwsze, to jednak coś wnoszą - wiadomo, myszy jeżdżące na motorach, magiczne koniki, żółwie walczące karate... Ma to mimo wszystko jakiś potencjał fabularny poza "odtrącona jednostka postanowiła odnaleźć siebie". Tutaj mamy obrazową postać ozdobników interpunkcyjnych na końcu zdania. Rozumiesz, do czego zmierzam? Dla mnie to tak, jakby zrobić film, gdzie główną rolę grałyby wykrzykniki i znaki zapytania. Z całym szacunkiem, ale jestem absolutnie przekonana, że emotki nie mają cienia szansy na zbliżenie się do serc dzisiejszych dzieciaków w takim stopniu, jak zrobiły to bijące się żółwie czy stworki z Japonii (i to nie tylko dlatego, że te ostatnie dostawały przeważnie w prezencie także całe długie seriale telewizyjne - w ogóle z tego powodu ciężko porównywać jedno z drugim). Jak mają to zrobić, mając za konkurencję choćby wspomniane Lego, supercharakterystyczne Minionki czy zwierzaki z Madagaskaru (które zresztą też cieszą się serialem)? Nawet stary już Shrek ma większe szanse - bo one coś wnoszą i mają (cóż za paradoks!) osobowość. O "The Emoji Movie" zapomni się tak samo jak o filmie o Angry Birdach.

Lakoniczny_Patetyk

recenzje są zgodne to gówno nie film.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones