PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=627843}
5,2 3,2 tys. ocen
5,2 10 1 3179
4,5 2 krytyków
Entity
powrót do forum filmu Entity

Wszystko rozumiem, OK, ale jedno pytanie. Już przy napisach Ruth odchodzi przez las. O co
cho? Myślałam, że ona też tam zostanie, a tu nagle wychodzi. Co Wy na to? :>

ocenił(a) film na 2
m4d214

Może idzie siać zniszczenie i strach gdzie indziej :) Żartuje. Właściwie to nie zauważyłam żeby to była Ruth, bo już dawno straciłam zainteresowanie tym filmem. . .

ocenił(a) film na 9
m4d214

W sumie to już nie była Ruth tylko Misha, który w nią wstąpił to on odszedł, pozostali członkowie ekipy zostali zabici i zostali na wieczność w tamtym miejscu.

ocenił(a) film na 2
Alicja_kosmitka

Ijaaa, ale to akurat wiemy, tylko po kiego ch**a wyszedł. Nie chce pilnować swoich nowych więźniów, a jakby Kate uciekła, później już się przestał interesować?

ocenił(a) film na 9
Heklo

Był tam więziony, skorzystał z okazji i sobie poszedł ;P rozwalać życie innym :D

ocenił(a) film na 2
Alicja_kosmitka

Jak Ruth chciała mu pomóc, to jakoś miał to w dupie i szalał po budynku w najlepsze. Najwidoczniej chciał sobie ich pozabijać i potem wyjść, ale wychodziłoby na to, że już dawno mógł to zrobić.

ocenił(a) film na 9
Heklo

Chyba nie mógł, dawno sobie pójść bo nie miał odpowiedniego ciała Ruth była w końcu medium. I co mu się dziwić, że ich pomordował skąd miał wiedzieć kim są, chciał się zemścić za to co mu zrobili tamci. Ja mu się tam nie dziwie ;P

ocenił(a) film na 7
Heklo

Kate nie mogła uciec, pod koniec filmu widać, że stała sie duchem tak jak reszta ekipy.

m4d214

Jak dla mnie to w momencie gdy Ruth chce przeprowadzić Mische, to on ją uśmierca i przejmuję jej "ciało". W scenie gdy Kate napotyka martwą Ruth, ta mówi po rosyjsku że nigdy stąd nie wyjdą. Jedynej której się udało to właśnie duszy Ruth, co jest pokazane jako spacer po lesie.

moj_email9

Po obejrzeniu tegoż filmu zauważyłem iż Misha nie chciał pójść w tym sensie jak ona chciała by pójść w zaświaty a przejąć jej ciało ociekając z budynku zabijając resztę by nie było świadków.