Po seansie byłem skłonny dać notę 7, ale stwierdziłem, że dałbym taką ocenę, gdybym nie oglądał poprzednich części. Powodu gonitwy za Buckiem nie powstydziłyby się "Trudne Sprawy". Bajka zasługuje na mocne 5, ale z sentymentu dałem 6. Całe szczęście, było dość dużo śmiesznych momentów, lecz niekiedy niesmacznych. Czasami miałem wrażenie, że oglądam jakiś film paradokumentalny