Moim zdaniem na jakąkolwiek pochwałę, i to w niedużym jej stopniu, zasługuje tylko pierwsza część...
Cóż gadaj z d**a to cie...
Moim zdaniem film zasługuje na uczciwą 7meczke ;) Po dwójce która była całkowicie słaba, mamy powrót świetności serii(?). Jedynka wciąż jednak chociażby przez sentyment zostaje nr. 1 ;)