Zdaję sobię sprawę, że w kreskówkach nie chodzi o poszanowanie dla prehistorii ale mnie ten brak poszanowania drażnił. Ocena, którą wystawiam jest jedynie moją subiektywną oceną. Szanuję tych, którzy widzą inaczej i nie zamierzam z nimi polemizować. O ile pierwsze dwie części podobały mi się i śmieszyły, o tyle w trzeciej to co miało śmieszyć drażniło. A połączenie dwóch światów - jurajskich dinoazurów żyjących (strzelam) jakieś 65 mln lat temu oraz mamutów i tygrysów szablozębnych, które chodziły po świecie ok. 10 tys. lat temu uważam za mocno naciągane. Trzecia część jest niepotrzebna i psuje efekt dwóch pierwszych. 4/10