Jak dla mnie trzecia część zdecydowanie nie jest 'odgrzewana' teksty i pomysły wydają mi się być lepsze niż w poprzednich częściach. Zdecydowanie polecam film. Byłem na wersji 3d i w sumie warto, bo nie przeszkadza w oglądaniu, a czasem nawet fajne efekty.
Ja też byłem na 3D i aż czuć że film był robiony bardziej pod wizualne efekty 3D (latanie, pościgi itd) a zaniedbano świetny humor tekstowy, który pamiętamy głównie z części 1 i jest tragicznie mało. Tak naprawdę po całym seansie nie można sobie przypomnieć jakiegoś ekstra zabawnego tekstu , bo teksty typu "myślałem że jesteś kobietą !" są lata świetlne w porównaniu do błyskotliwego humoru z części pierwszej. Szkoda ale w sumie czego można się było spodziewać po 3 już z kolei części.
Myślę że 25 zł za osobę za bilet (bo tyle zapłaciłem) to ten film na pewno nie był warty, połowa tej kwoty to jeszcze.
ps.
a ukryte miejsce gdzie przeżyły dinozaury było wypisz wymaluj wyjętym pomysłem z filmu "Dinozaur" , ogólnie fabuła części 3 była już strasznie mocno naciągana
Ksin ma racje ;//nic zachwycajacego co mogło zapaśćwpamieci.Humor a raczej jego brak - 1 i 2 wymiatały przy 3, która była slaba nie tylkobad wzgędem 3D aletez fabuła. Ponieważ była doścprzewidywalna
według mnie trzecia część była dużo gorsza od pierwszej i na równo z drugą częścia, pierwsza była super wiec trudno zeby zrobic jeszcze lepsza czesc... chociaz po prawdzie chociazby wyszła i 10 czesc to i tak obejrzymy
Zgadzam się z założycielem tematu- nie wiem, czy powiedziałabym, że lepsza od 1, ale od 2 na bank...a z jedynką chyba na równi dla mnie :) No i te wiewióry...boże, jak tylko je widzę to mam banana na twarzy.
Mi się podobał :). Uśmiałem się w pewnych momentach że hoho :). Dałem 9/10 bo jestem fanem serii:)
Kurde no nie rozumiem jak widzę co jakiś czas wypowiedzi (tu i w wielu komentarzach pod filmem) że 3 część była najlepsza/najzabawniejsza/najlepsze dialogi itd , w czym ona była najlepsza ? podajcie przykłady tych zabawnych dialogów ?
Sid w tym filmie znacznie więcej biega i wrzeszczy niż w 2 poprzednich cześciach razem wziętych, po jakimś czasie przestaje to już bawić. Para oposów które błyszczały w 2 cześci tu pałęta się bez sensu prawie nic fajnego nie wnosząc, ani tekstami ani gestami. Diego na początku filmu idzie sobie gdzieś i praktycznie przez cały seans nie mamy tych charakterystycznych zabawnych dialogów między nim a Sidem czy Mańkiem. Do tego jakiś sfuriatowany opos z mieczem z zęba, który udaje Kota w Butach ze Shrecka ale po miesiącu intensywnego wciągania amfetaminy! Jedynie wiewiórka nie odbiega tak bardzo od swojego poziomu z poprzednich części ale i tak poprzednio była lepsza.
Więc naprawdę jakim cudem można pisać że 3 część jest najlepsza ?
Np taki komentarz:
"10/10
Najlepsza część serii - 10 / 10!!!
Dopracowana, super dialogi, mnóstwo śmiechu!
Kontynuacja best of the best!!!"
no ludzie litości, co to płacą po 20 groszy od pozytywnych opinii ? jak byłem w kinie to zajęte było niecałe 10 % kina to może dlatego ?
co sie spinasz,cieszmy sie że powstaje coś lepszego niż kolejna "prawdziwa historia bla bla bla":)
No a ja zadam nieco inne pytanie...
dopuszczać do siebie możliwość istnienia różnych gustów, zdań, interpretacji...no ogólną różnorodność?
Nie podoba Ci się? Okey. Jestem innego zdania, ale nie zamierzam cię przekonywać, ew. możemy wymienić poglądy.
Ja z kolei nie rozumiem, dlaczego ludzie cały czas mają problem z przyjęciem do siebie innych opinii, niż ich własne.
Są gusta i guściki o których jak powszechnie wiadomo się nie dyskutuje więc nie możesz zarzucać ludziom że nie podają Tobie konkretnej sceny, konkretnego tekstu na potwierdzenie swojej opinii w stylu "10/10..."
Jedni patrzą na szczegóły - inni na całokształt. Mniejsza, mi osobiście trzecia epoka się podobała i w mojej skali ocen jest w formie tzn. dużo nie odbiega od pozostałych części a momentami mnie rozłożyła na łopatki. Tutaj specjalnie dla Ciebie przykład - scena jak Buck pokazuje reszcie bohaterów drogę do świata dinozaurów i mają przejechać kolejką ze szkieletu na drugą stronę, jak wiadomo nie pozwala oddychać nad "trującymi gazami"... Dalszy ciąg sceny znany. Mnie śmieszyło, Ciebie nie musi to jak wspomniałem kwestia gustu i indywidualnego poczucia humoru.
Pozdrawiam