Dla osób, które znają biografię Claptona, ten film nie wnosi nic nowego, poza niepublikowanymi wcześniej fotografiami i nagraniami. Szkoda, że reżyserka prawie całkowicie pominęła okres lat 80-tych, zwłaszcza współpracę z Philem Collinsem i występ na Live Aid, który był swoistym "come backiem" Claptona po kilku latach znikomej aktywności na scenie. Liczyłem na to, że dowiem się z filmu czegoś więcej niż to co już przeczytałem w autobiografii EC. Tak czy inaczej, film warto zobaczyć - dla fanów będzie to ciekawostka, a osoby mniej zaznajomione z EC dowiedzą się najważniejszych faktów z jego biografii.