Czyli uważasz, że te dziewczynki były kretynkami i dokonały samospalenia? Biedny jesteś człowieku, oby Twoich dzieci coś takiego nie spotkało, choć z drugiej strony może wtedy byś zrozumiał powagę tej tragedii...

Twój komentarz przekracza granice zdrowego smaku, o zdrowym rozsądku nie mówiąc. Rozumiem, że Internet jest pełen trolli, ale kim trzeba być, żeby sobie kpić z takiego tematu?

Kuba_64
Nie kpię. I nie jestem trollem, bo piszę poważnie, po użyciu mózgu ODNOSZĄC SIĘ TYLKO DO NIEPRZYZWOITOŚCI UŻYCIA 1 SŁOWA - TRAGEDIA (w podsumowaniu), skoroś nie dostrzegł przez wadę swego własnego. A ten komentarz jest w pełni zdroworozsądkowy. Słowem tragedia opisać można tylko to, co ogarnęło rodziny zmarłych, a nie wszystkich. Dziennie ginie ponad 150 TYSIĘCY ludzi - i są to głównie właśnie wypadki.
Nie masz pojęcia jakie znaczenie mają takie błędnie użyte, pojedyncze słowa, jak "tragedia" o co się powyżej przyczepiłem.
"Tragedia" jest TYLKO dla ich najbliższych i dla nich Z SZACUNKU zarezerwowane jest to słowo, nie dla mediów i obywateli postronnych, którzy tylko chcą pokazać, że ich to 'boli tak samo', mówiąc "TRAGEDIA". Teraz rozumiesz, co mam na myśli? Zapaliła się żaróweczka? Nadal jestem taki zły, nieludzki, że chcę szacunku dla ich rodzin? Przeczytałeś już ze zrozumieniem?

Widocznie zamiast mózgu trzeba bylo użyć słownika, skoro nie rozumiesz tak prostego słowa.

Aleś mi dopiekł :D Vive versa, Kubciuniu.

Człowiek mający jakąś klasę, to by powiedział: "przepraszam, zachowałem się niestosownie". Natomiast Ty wolisz bawić się w wiejskiego filozofa i robić z siebie pajaca.

Człowiek mający klasę nie sugerowałby użycia słownika tam, gdzie nikt nie popełnił szczerej gafy
...Lub po prostu nie widzę sensu prowadzenia dalszej dysputy, gdyż oboje zbyt zakorzeniliśmy się w swoich przekonaniach.
Ja nie widzę powodu do przeprosin, Ty zaś nie przeanalizujesz mojego punktu widzenia. Dlatego chciałem zakończyć w taki sposób - reputacja na filmwebie nie powinna cię przejmować - to fikcja, nie rzeczywistość.
-wiejski filozof i pajac pozdrawia Kubeńka ;]

w Polsce ucisza się media/osoby mówiące prawdę o polskiej sytuacji i rzą dzie,

Zamykanie do więzień - BNB Podstawka,
Wlepianie kar bez podstaw - Rola,
Zamykanie mediów - Międlar,
Kradzieże - Rola
Zamykanie firm patriotom - Zięba
Nalot ABW na media - Mossakowski,
Nasyłanie policji - Bąkiewicz,
Skazywanie za piosenki - raper Stopa,
Zamykanie za palenie kukły - Rybak,
niszczenie finansowe - Kękuś i wiele innych

Ja wychodzę ze śmiałego założenia że cię starzy nie kochali, bo by wyrosnąć na osobę z tak małą ilością empatii, kultury i dobrego smaku to trzeba mieć naprawdę ciężko w domu

No tak, przecież "starzy mnie nie kochali"! Nie mów mi dzbanie o empatii bo byś się zdziwił, gdybyś widywał ludzi, zamiast NIEUWAŻNIE czytać ich komentarze w sieci, każąc o "EMPATII", "KULTURZE" i "DOBRYM SMAKU/TAKCIE". Mógłbyś poznać kilkunastu moich znajomych, którym skutecznie pomogłem dniami i nocami wyjść z życiowych problemów, rozmawiając z nimi z pełnym zrozumieniem i oddaniem, o czym sami mi mówią, gdy już jest po wszystkim.
Skoro ślepo oceniasz ludzi po tym, co obiektywnie spostrzegą w necie, wydając owe stanowisko - nie masz za grosz empatii, a nawet chyba i znajomości definicji tego słowa... Wracaj do podstawówki po naukę czytania ze zrozumieniem, a do opiekunów ("starych", którzy cię kochali, przez co jesteś przecież lepszy od innych) po naukę wychowania i "dobrego smaku", hipokryto.

Nie chce mi się rozmawiać z typem który pięć młodych dziewczyn które niedawno zmarły nazywa osobami które, jak on twierdzi, na nikogo porządnego by nie wyrosły, możesz teraz pisać eseje i nazywać się szczerozłotą osobą która na co dzień ratuje świat, ale nie oszukujmy się - taki nie jesteś, cebularzu. Mówisz że mógłbym poznać twoich znajomych którym pomogłeś? No to podaj mi ich imiona i nazwiska albo numery telefonu, zadzwonię i się dowiem czy jesteś taki jakim siebie oceniasz

Pogrupuję ci na punkty, żebyś miał cień szansy na skorzystanie z rozumu:
- Rachunek prawdopodobieństwa oraz podstawowa wiedza socjologiczna. Mogło to źle zabrzmieć, lecz dla istoty irracjonalnej. Gratuluję.
Wykorzystujesz projekcję psychologiczną (i zwracam cię ku ostatniemu słowu, mojej poprzedniej odpowiedzi do ciebie. Tak, to na "h").
- Po sposobie, w jaki zwracasz się do kogoś, wszczynając konwersację - oczywistym jest, że nie stać cię na czysto obiektywne i racjonalne postrzeganie.
- Drażni mnie: heroizowanie wśród mas i mediów 5 ludzi, którzy niczego nie dokonali (brutalne, ale faktyczne) i zginęli również przez własną naiwność PONAD prawdziwych bohaterów, którzy zginęli robiąc coś wielkiego dla świata/ludzi, tak jak drażni mnie, że ludzie, jak ty, są na tyle bezczelni i aroganccy, żeby używać powszechnie słowa "tragedia" w takim wypadku. Bo to nie jest "twoja tragedia". To jest brak taktu, wobec tych, którzy na prawdę tę tragedię przeżywają. (też polecam ci przestudiować pozornie jasną definicję słowa "tragedia").
- Sam zaś chrzanisz w sieci, bo widocznie niczego w życiu pożytecznego nie zrobiłeś, ponad wyrządzoną szkodę; jedynie pozujesz, jaki to ludzki jesteś i uczuciowy ...NA FILMWEBIE - brawo. Wyprowadź się od rodziców wreszcie i poznaj ludzi, bo tak, jak L z twojego awatara musisz być nieźle odosobniony, a na "detektywa" się nie nadajesz.
-Oczywiście, podam ci numery do znajomych, nie szanując ich prywatności. Wyślę ci też zdjęcie moich wielkich, włochatych jajec.
-Naucz się, wale co znaczy "cebulak" oraz sprawdź czym jest empatia i kulturalne zachowanie, to pogadamy w takim ustawieniu.
-I nie, na prawdę nie dbam, co o mnie myślisz - starałem się tylko uzmysłowić ci, że błędnie i zbyt banalnie odebrałeś to, co napisałem. Skoro nie chce ci się rozmawiać - to odtąd nie rozmawiajmy.

Kuc triggered. Wiesz dlaczego nie widzi się takich opinii podpisanych swoim nazwiskiem czy wymówionych w realnym życiu, a nie na forum? Bo gdzieś tam głęboko jesteś świadomy swojego upośledzenia i wiesz że byś się ośmieszył. Wychodzę ze śmiałego założenia że masz z 19 lat, brzydką mordę i sporo kompleksów, stąd twoje założenia że jakieś losowe dziewczyny nie wyrosły by na dobrych ludzi.
Zresztą, to nie są założenia, ja jestem tego pewny

Wmawiaj mi swoje własne ułomności - napisałem, że nie dbam, bo tak wymyślasz i łgasz, że masz coś nie tak pod sufitem, podczas, gdy jest zupełnie odwrotnie :]

Dałeś właśnie świadectwo, że albo nie wiesz co chrzanisz, albo nie umiesz nawet trzymać się własnych postanowień - jesteś patologicznym szkodnikiem i pozerem, gdy ja zaledwie kontrowersyjnym i źle zrozumianym użytkownikiem Filmweb, lecz ty lepiej rozumiesz co ktoś chciał powiedzieć, niż on sam... :D Gardzę tobą. Pa :)

Szkoda że nie wyrosłeś na porządnego człowieka, ale jeszcze nie wszystko stracone

;]

W punkt.

Pomijając kwestię nazewnictwa tragedia/wypadek, bo to jest jasne jak słońce, nie będę oryginalny. Pisząc o jakichkolwiek ofiarach, że na nikogo porządnego by nie wyrosły, odsłaniasz swój brak empatii. Taki jest fakt, tutaj nie ma z czym polemizować za bardzo. Możesz oczywiście udawać, że problem leży gdzieś indziej (albo, że go nie ma, bo tak ci wygodnie), ale już kilka osób ci to wytknęło. Jestem ciekawy, czy byłbyś równie odważny i powtórzyłbyś dokładnie te same słowa prosto w twarz rodzicom tychże ofiar. Wielce wątpliwe. A nawet jeśli, to chciałbym to zobaczyć. Byłoby to naprawdę krótkie spotkanie - idziesz do nich, mówisz im konkretne słowa, a chwilę później leżałbyś jak długi na ziemi, ewentualnie uciekał gdzie pieprz rośnie wcześniej spoliczkowany i skopany po dupie. Dlatego wolisz pisać te brednie na forum, nie podpisując się z imienia i nazwiska. Ręce opadają.

***

"Rachunek prawdopodobieństwa oraz podstawowa wiedza socjologiczna. Mogło to źle zabrzmieć, lecz dla istoty irracjonalnej. Gratuluję."

Takie słowa zawsze źle brzmią dla istoty rozumnej, a tylko istota irracjonalna (czyli ty) uważa, że nigdzie błędu nie popełniła (aby po chwili odwrócić uwagę epopeją o byciu dobrodusznym wobec przyjaciół, nice try). Brak ci empatii, po prostu. Napisałeś o kilka słów za dużo. Innymi słowy, nie chciało ci się myśleć i zastanowić przed wysłaniem postu na forum. Takie są fakty. Nawet, jeśli nadal teego nie rozumiesz, to przynajmniej postaraj się zapamiętać. Masz rację co do jednego: jesteś kontrowersyjny, a pitolisz głupoty to tak przy okazji. Zdarza się każdemu, dzisiaj wypadło na ciebie.

Empatia - to nie jest żalenie się, bo ktoś postronny gdzieś umarł na świecie - tak prezentuje się jedynie obrzydliwe pozerstwo, bo nie da się rzetelnie odczuć czyjeś straty z samej takiej informacji medialnej.
Empatia to współdzielenie emocji z osobą, która taką np. stratę odczuwa - ich rodzin, osób których słyszysz głos i widzisz twarze, z którymi np. porozmawiasz (czyli nie ty :] ). Prawdziwej empatii nie zaprezentujesz za pomocą szmatławca. I tych rodzin mi jest żal - nigdzie tego nie zaprzeczyłem, ale nic poza tym, bo nie znam tych ludzi, ani nie widziałem, ani nie słyszałem - a bez tego na nic nam, zagubiony wałku zdolność empatii, jeżeli wiedziałbyś na czym ona polega, co nie zmienia faktu, że media zrobiły z losowych dziewczyn męczennice. Łapiesz? Nie? Nie pomogę w Twoim uszczerbku inteligencji, jeżeli to nie wyjaśniło ci o co mi chodziło przez ten cały czas.

Skoro punkt widzenia i fakty to dla ciebie to brednie - nie jesteś w stanie ogarnąć swoim gładziutkim móżdżkiem, że świat nie jest czarno-biały. Ws. tego na kogo wyrosną - obiektywnie przedstawiłem prawdopodobieństwo, więc się tak nie rajcuj, jakbyś przyłapał nauczyciela na błędzie. Twierdzę zaś, że robi się z owych dziewczyn sensację i męczennice ponad prawdziwymi bohaterami z osiągnięciami, którzy na taki poziom rozgłosu i ilość zniczy oraz kwiatów na grobie zdecydowanie bardziej zasługują - dziewczyny te opłakiwać powinny tylko ich rodziny i "tragedia" powinna być określeniem na poziom straty tylko dla nich, jeżeli to rodziny kochające. Media zaś wykorzystują zgony losowych osób, aby przypodobać sobie słuchaczy, nazywając je tragediami.
Jeżeli masz z tym problem, to jednak tobie samemu brak przyzwoitości.

Odpisuję na forum, bo sprawa jest już publiczna i została poruszona, a inni szczycą się rodzinną tragedią, bezczelnie twierdząc, że to także ich tragedia, bo o tym słyszeli lub nie pojmując znaczenia słowa "tragedia". Według mnie to obraza, wobec rodziny i ofiar. Nie podaję imienia i nazwiska, bo nie ma znaczenia kim jestem, a podawanie go nie byłoby w takiej sytuacji odwagą, tylko lekkomyślnością. Rozumiem, że nie odróżniasz go od rzeczywistości, lecz taki jest właśnie internet - to nie życie. W rzeczywistości zdziwiłbyś się jak ciepłą osobą jestem. W sieci porusza się więcej tematów, a jeżeli posiadasz zdolność empatii (a jej nie posiadasz), w sieci się nią nie wykażesz, ani na próżno jej szukać w kimś inną metodą, niż pojmowania czym ona jest.

Empatia nie jest także żadną barierą na drodze do późniejszego analizowania spraw i odważnych wniosków. To, co się wam obydwu nie podoba w mojej postawie, to kwestia waszego wyuczenia ws. tego co dobre i złe w rodzinie oraz brak zdolności obiektywnego myślenia w temacie ciężkich tematów moralnych (etyki), a nie żadna wasza empatia, jak żałośnie twierdzicie. Nie wiecie nawet co znaczy empatia i jak ona działa, czemu dowodzicie w swej pustej dumie, niczym klasyczni psychopaci pod pretekstami. Jest jeszcze umiejętność głębszej analizy sytuacji w trybie obiektywnym, której Wam również stanowczo brak. Sami sobą prezentujecie kto tu "pitoli głupoty", bo jako jedyny myślę etycznie. Nie napisałem też niczego za dużo - po prostu, nieskromnie jestem od was odważniejszy i bystrzejszy w kwestii trudnych tematów moralnych, nad czym ubolewacie jak zazdrośnicy :]

"Prawdziwej empatii nie zaprezentujesz za pomocą szmatławca."

Tu muszę ci przyznać rację, ale dalej nie jest zbyt kolorowo.

***

"Twierdzę zaś, że robi się z owych dziewczyn sensację i męczennice ponad prawdziwymi bohaterami z osiągnięciami, którzy na taki poziom rozgłosu i ilość zniczy oraz kwiatów na grobie zdecydowanie bardziej zasługują - dziewczyny te opłakiwać powinny tylko ich rodziny i "tragedia" powinna być określeniem na poziom straty tylko dla nich, jeżeli to rodziny kochające. Media zaś wykorzystują zgony losowych osób, aby przypodobać sobie słuchaczy, nazywając je tragediami. Jeżeli masz z tym problem, to jednak tobie samemu brak przyzwoitości."

Dla widzów takie rzeczy to są zwykłe wypadki, a tragedię przeżywa wyłącznie rodzina. Na samym początku mojej wypowiedzi napisałem zresztą, że nie mam problemu z określeniem tego typu sytuacji, a dyskusję o nazewnictwie pomijam. Niepotrzebnie się rozpisałeś. Trzeba było czytać ze zrozumieniem, nie po raz pierwszy zresztą.

***

"Nie napisałem też niczego za dużo - po prostu, nieskromnie jestem od was odważniejszy i bystrzejszy w kwestii trudnych tematów moralnych, nad czym ubolewacie jak zazdrośnicy :]"

Człowiek inteligentny nie musi chwalić się swoją inteligencją, czy też bystrością umysłu. Prawda jest taka, że twoja postawa jest narcystyczna i prowokacyjna. Wisienką na torcie rzekoma zazdrość, aby podbudować sobie ego. Co rusz w twoich postach są marne wycieczki ad personam (patologiczny szkodnik, patologiczny pozer, psychopata i wiele więcej tego typu kwiatków). Tyle jadu, a ty jeszcze piszesz, że w realu jesteś ciepłą osobą i to innym zrzucasz pozerstwo. Bajerujesz innych o złotym serduszku, ale nikt nie jest tak naiwny, aby w to uwierzyć. Może to udowodnij, bo takie puste gadanie może stworzyć każdy. Następnym razem zdejmij maskę i spróbuj być kulturalnym, o ile faktycznie takim jesteś w rzeczywistości. Jeśli nie kłamiesz, powinno ci to przyjść z łatwością :)

***

"Skoro punkt widzenia i fakty to dla ciebie to brednie - nie jesteś w stanie ogarnąć swoim gładziutkim móżdżkiem, że świat nie jest czarno-biały. "

Zrujnuję twój mały pogląd nt mojej osoby. Wiem, że nie jest czarno-biały. Nadal nie zauważyłeś, że całkowicie pomijam kwestię terminologii, bo wiem jak działa świat i nie urodziłem się wczoraj, a ja piłem do czegoś innego.

***

"Ws. tego na kogo wyrosną - obiektywnie przedstawiłem prawdopodobieństwo, więc się tak nie rajcuj, jakbyś przyłapał nauczyciela na błędzie. "

Ochoczo pominąłeś hipotetyczne spotkanie z rodzicami tychże ofiar - byłbyś więc na tyle odważny i powiedział im w twarz, że ich dzieci i tak nie wyrosłyby na kogoś porządnego? ["nieskromnie jestem od was odważniejszy"] Śmiało, zrób to i nagraj telefonem i wrzuć na YouTube. Będziesz miał milionowe wyświetlenia, gwarantuję. Może nawet znajdziesz poklask wśród podobnie tobie "myślących". Oceniasz kogoś, kogo absolutnie nie znasz. Powinnością rodziców jest wpajanie swojemu potomstwu, jak wyrosnąć na porządnego człowieka i będą dumni mogąc w jakimś stopniu uczestniczyć w ich życiowej podróży. Pomijam z oczywistych względów wyjątki typu patologiczna rodzina i środowisko. Różnie to bywa, ale o tym każdy wie. Wracając - oceniasz ludzi, których nawet na oczy nie widziałeś. Zamiast bawić się w filozoficzne wywody, że wśród ofiar nie było drugiego Einsteina, bo umarły jednostki jest zwyczajnie nudne i do niczego nie prowadzi.

Tak czy owak - słowa których użyłeś wobec ofiar są krzywdzące. I tu jest twój błąd, nie przemyślałeś tego. Mogłeś się bardziej zastanowić nad użyciem innych, mniej emocjonalnych zwrotów i uniknąć krytyki w twoim kierunku. Istnieje szansa, że osoby im bliskie korzystają z filmwebu i trafiają na twój post. Mogą być urażeni twoją chamską postawą, powiedzmy sobie szczerze. Ich może nie obchodzić twoje wygodnickie tłumaczenie o etyce czy co tam sobie wymyślisz, pod płaszczykiem anonimowości w sieci. Mogą napisać, żebyś powiedział im to w twarz, skoro taki jesteś rzekomo odważny. Stawiam pieniądze, że stchórzyłbyś.

Przy okazji chętnie bym usłyszał twoją definicję "porządnego człowieka" bo coś czuję, że to będzie równie interesujące co twoje poprzednie komentarze.

Pomyślisz, że stchórzyłem, co tak ochoczo usiłujesz mi wmówić kolejny raz, lecz po przeczytaniu twojej prowizorycznej mamałygi, w której niczego nie wniosłeś, na prawdę nie widzę sensu marnować czasu na tłumaczenie ci po raz n-ty tego samego, gdyż się generalnie powtórzyłeś. (ty sam też oceniasz kogoś, kogo nie znasz, mądralo).
Porządny człowiek - przydatny dla ludzkości. Prosto i zwięźle. I nie jest to żadna moja definicja, lecz ogólnie pojęta (choć może nie przez ciebie). Był to jedynie kontekst, w jakim tych słów użyłem.
Widzę, że teraz nic z tego nie będzie. Wróć, gdy zrzucisz z siebie ograniczenia, wyzbędziesz hipokryzji i poduczysz się paru definicji, nim ich użyjesz. Zdrówko. :]

Ok, już jestem. Wróciłem z niezbyt długiej podróży, zdrowie mi również dopisało.
Niepotrzebnie się martwiłeś, ale do rzeczy :>

***

"Pomyślisz, że stchórzyłem, co tak ochoczo usiłujesz mi wmówić kolejny raz"

Wedle mojej oceny w tej wspomnianej hipotetycznej sytuacji stchórzyłbyś, bo takie mam przeczucie graniczące z pewnością. Oczywiście mogę się mylić, jednakże nie chciało ci się z czystego lenistwa na to odpowiedzieć precyzyjnie i rozwiać wszelkie wątpliwości. Nie napisałem że "stchórzyłeś", tylko, że byś mógł tak zrobić. Słaba manipulacja z twojej strony.

***

"po przeczytaniu twojej prowizorycznej mamałygi, w której niczego nie wniosłeś, na prawdę nie widzę sensu marnować czasu na tłumaczenie ci po raz n-ty tego samego, gdyż się generalnie powtórzyłeś."

Każdy z nas coś tam powtórzył, ja się tutaj nie licytuję w ten sposób. Jeśli niczego nie wniosłem, to załóż okulary i przeczytaj uważniej, bo coś ci umknęło. Poza tym wniosłem ciekawy element do dyskusji - twój marny repertuar prztyków ad personam, co nie wpływa zbyt korzystnie na postrzeganie twojej osoby.

Wszystko co napisałeś w ten sposób pod wpływem emocji to wystawienie własnego świadectwa tutaj na forum. A więc oprócz w/w manipulacji to kolejny dobry powód, aby nie brać cię na poważnie.

***

"ty sam też oceniasz kogoś, kogo nie znasz, mądralo"

Na podstawie zawartych treści w twoich wypowiedziach mogę je ocenić/skrytykować/podjąć polemikę cytując odpowiednie fragmenty. Ty natomiast oceniasz ludzi, którzy przede wszystkim umarli, nawet na oczy ich nie widziałeś (!) i raczej ci zza grobu nie odpowiedzą. Dostrzegasz teraz różnicę swoją bystrością umysłu?

***

"Porządny człowiek - przydatny dla ludzkości. Prosto i zwięźle. I nie jest to żadna moja definicja, lecz ogólnie pojęta (choć może nie przez ciebie)."

Ogólnie pojęta definicja? Musi mieć zatem solidne podstawy w jakimś źródle, skoro jest ogólnie pojęta. Coś jak Konstytucja, albo cokolwiek innego. Czy jakiś słownik PWN uwzględnia definicję "porządnego człowieka" wyczerpująco? Nie wydaje mi się, ale oczywiście jakiekolwiek źródło jest z twojej strony wielce wskazane.

Zapytaj przypadkowych ludzi na ulicy i przeprowadź sondę, co według nich oznacza bycie porządnym, bo to słowo ma wiele synonimów. Wiesz jakie odpowiedzi uzyskasz? Przede wszystkim różniące się od siebie. Serio muszę tłumaczyć takie oczywistości rzekomo inteligentnemu człowiekowi?

Parę synonimów:
uczciwy, przyzwoity, szlachetny, prawy, zacny, skrupulatny, dobry

Kim ty kurde jesteś, aby oceniać zmarłe osoby czy miały powyższe cechy?
I przede wszystkim - na jakiej podstawie i jakimi kryteriami?

ALE STOP NA CHWILĘ!

"Porządny człowiek - przydatny dla ludzkości."?

A ty w jaki sposób jesteś przydatny? Jesteś w ogóle jednym z tych "porządnych"?
Tyle pytań, zapewne na żadne nie odpowiesz (wygodnie ci tak, prawda?). Wróć, gdy zrzucisz z siebie ograniczenia, skończysz unikać drażniące ciebie pytania, popatrzysz na pewne kwestie z innej perspektywy i poduczysz się kultury. Zdrówko!

Nie znam Ciebie ale dziwię się,że ktoś jeszcze (poza mną) szczerze dyskutuje w internecie.Zakładając,że przepuści to jakiś moderator,na tej czy innej stronie.
"Nie napisałem też niczego za dużo - po prostu, nieskromnie jestem od was odważniejszy i bystrzejszy w kwestii trudnych tematów moralnych, nad czym ubolewacie jak zazdrośnicy :]"
Zaj****ta kwinesencja xD
Oczywiście to śmierć pięciu osob ale jako taka pozostaje ....anonimowa dla całego kraju.
"Wigilijni empatyty" zalewają się łzami albo wznoszą "światełko do nieba" i temu podobne pozerskie akcje.
Śmierć w wypadku,samobójstwo,zamach terrorystyczny etc są codziennie na łamach prasy czy w wydarzeniach dnia.Popatrzysz na zdjęcie,jeśli będzie,przeczytasz inicjały a rano.....obudzisz się jak gdyby nigdy nic.
A czy ktoś kiedykolwiek z Was szukał informacji,albo się na nie "natknął" ile osób ginie codziennie w lokalnych afrykańkich konfliktach?Albo ginie tam z głodu?Albo nie szukając daleko.Bośnia,Hercegowina,Kosowo?!?
To jakaś ...lokalna empatia?"Od morza do Tater xD"? (dodałem smille'a bo jeszcze "nie zrozumnio",że się przekomarzam.
Ponadto twierdzę,że "posrane" pokolenie selfie wyprane jest absolutnie z emocji więc ucieka się do szukania adrenaliny i wrażeń w takich chociażby escape roomach (i jeszcze tego angielskie naleciałości bez których połowie nie wytłumaczysz o czym piszesz xD
Ale....zanim mnie ocenisz,jeden z drugim czytający to dodam.Kilka lat temu zginęła w wyniku zaczadzenia moja małżonka.
I to była tragedia.Moja.Osobista.A nie jakiś publiczny pastiż.
I nie było żałoby narodowej jak to jest w zwyczaju kiedy zginie polski najemny zołnierzyk w Iraku czy czy jakimś innym Afganistanie.
Jedno.To była jego praca.Drugie.Nikt nie zapraszał Polski aby wpieprzała się z butami w konflikty muzułmańskich fundamentalistów 5000km od domu.
Polscy żołnierze zawsze robili za dziwki a dostawaliśmy ochłapy.
Legiony Polskie z Napoleonem,armia Andersa,armia Sikorskiego,NATO.Nie chodzi tutaj o dywagacje historyczne więc szczegółów szukajcie sami.
Do dzisiaj nie dotrzymano obietnicy zniesienia wiz dla Polaków.
Poza tym jakim prawem o demokracj na świecie decyduje USA,kraj odpowiedzialny i nigdy nie rozliczony za największe ludobójstwo w historii nowoczesnej Europy,wybicie a zamknięcie reszty Tubylczych Amerykanów w rezerwatach ?!?
Sorry.Tak mi się jakoś temat....rozwinął

tl;dr

Masz pełną rację we wszystkim co napisałeś. Dokładnie tak to wygląda. Wiem, bo sam widzę po życiu, po znajomych. Mam znajomego, który potrafi podejść do obcej babki na ulicy i zapytać: "Idziesz do mnie się ru***ć?". I są takie co idą, Sam byłem świadkiem.

jaki to ma związek z tą sytuacją?

Nie pisałem do Ciebie, z całym szacunkiem.

Hehehe, też tak robiłem dekadę temu. To czasami na prawdę działa :)

A co z Ciebie wyrosło? Jakim trzeba być śmieciem, żeby przepuścić przez usta takie słowa...

Oryginalnym, kontrowersyjnym, odważnym, skłaniającym do myślenia, lecz przede wszystkim bardziej wartościowym od Ciebie, czego nie zrozumiesz przez swoje ograniczenia moralne i brak podstawowej wiedzy z zakresu socjologii. Etyka - taki jej los i przeznaczenie.

Przecież z Ciebie jest zwykły cham i gnojek, więc trudno przyjąć jakiekolwiek argumenty ze strony tak wyrachowanego osobnika. Obawiam się, że mocno musisz się dowartościowywać, określając swą mierną osobę takimi epitetami. Z pewnością lwia część społeczeństwa widzi tutaj bufona, a nie wartościowego człowieka.

Zgadzam się, że przełożenie premiery to głupota ale twoja argumentacja też się o głupotę ociera.

Zgadza się że to idiotyzm mało tego powinni nakręcić część drugą w oparciu o tragedię, która miała miejsce w Polsce. Sukces murowany.

W Polsce macie taki dziwny zwyczaj lubowania sie w "zalobach narodowych", ktore notorycznie oglaszacie. (Swoja droga o 5 ofiar wiecej i znowu bylaby okazja). Dla mnie to dziwne, bo nie znam zmarlych, nie bardzo im wspolczuje, wiec dlaczego mam udawac zal i rezygnowac z rozrywek?

Moja rodzina zna sie z rodzina jednej z ofiar, A mimo to poszlabym na film - nie widze zwiazku z ofiarami. To zwykly przypadek.

Dokładnie

Dobrze, że gdy wychodził Władca Pierścieni nie blokowali projekcji ze względu na górnicze tragedie mając na uwadze, że spora część filmu dzieje się w kopalni Morii.

Dokladnie, zreszta w tv pokazywali miejsce tego escape room przeciez to bylo zlokalizowane na tylach domu w jakims ala budynku gospodarczo/mieszkalnym? Nawet niewiem jak to nazwac nie wygladalo to zbyt profesjonalnie strone w necie moze miec kazdy.. ale strasznie sie wkurzylam jak uslyszalam, ze nie bedzie premiery z powodu tego ze 4 czy 5 dziewczyn spalilo sie w escape room.. troche przegiecie szczegolnie ze nawet nie widzialam reklam tego filmu w tv i nie bylo o tym filmie jakos bardzo glosno

@cumartesi, nie wszyscy w Polsce są tacy. ja, gdybyś na przykład napisała, że zmarło ci twoje dziecko, odpisałbym ci na priva: "olewam to, nie zamierzam przez twojego bahora rezygnować z rozrywek". Mam nadzieję, ze mój wpis przywrócił ci wiarę w ludzi.

Wiadomo czy film w ogole trafi do kin ? Mam nadzieje ze tak...

No wlasnie ktos cos wie na ten temat ?

Film jest dostępny na HBO GO.

Wiadomo czy jeszcze w styczniu wróci?

"Śmierć jakiegoś kretyna za kółkiem"? Wyobrażasz sobie, co czuje matka i ojciec Walkera czytając Twoje słowa? Mam nadzieję, że Tobie nigdy nie przydarzy się podobna sytuacja gdy po śmierci bardzo bliskiej Ci osoby przeczytasz o niej podobny post.

Tak na 100% weszli tutaj przeczytać jego post.

Wejść nie weszli ale po co te wyzwiska? Polepszają samopoczucie?

owszem, głupim ludziom polepszaja samopoczucie.

Witamy w Polsce kraju debili i idiotów