Oprócz tego, że będzie za stołkiem reżyserskim napisze scenariusz i odegra jedną z głównych ról. Jego dwa ostatnie filmy można uznać za udane, a 3 pogrzeby... nawet za bardzo udany ( zdobył 2 Palmy ). Obsada też jak na razie wygląda zacnie oprócz TLJ ma wystąpić Meryl Streep i Hilary Swank.
Z ciekawiej wyglądających do obsady dołączył także James Spader, poziom aktorski w tym filmie naprawdę dobrze wygląda.
Poziom aktorski "Adwokata" Scotta był fantastyczny a film był shitem .
Więc >?
nie oceniaj książki po okładce
Poziom będziemy oceniać oczywiście po obejrzeniu. Tu miałem na myśli potencjał jaki mają aktorzy, więc zostaw sobie te głębokie jak Bajkał myśli na lepszą okazję :D
Ale taka prawda .
Pewnie myslales ze adwokat tez bedzie swietny ..
Tak ?
Trzeba obejrzec aby sie przekonać
Idąc twoją retoryką mogę powiedzieć tak, ty myślisz, że Titanic jest wybitnym kinem, którym oczywiście nie jest. To naiwne, aczkolwiek ładne kino o dwójce, z dwóch róznych warstwa spolecznych, ktore sila przeznaczenia sie sobie przypodobuje. Ładnie poprowadzony wątek, z finałem, który chwyta hue hue za gardło. Ale nie ma tu bardziej złożonej, pogłębionej relacji, niebanalnych postaci. Scenariusz jest prosty jak stojacy na bacznosc żołnierz brytyjski w karze za coś. Nie mniej bardzo fajna bajeczka :) Ładna audiowizualnie i tyle.
O tym filmie nie można wiele powiedzieć poza domysłami, ale nawet jak ktoś kto napisze w domyśle, że poziom aktorski jest taki to ktoś chce się wyróżnić swoja błyskotliwością i przyrżnie jakąś górnolotną myślą :D
Obaj macie rację. Po tym co wiemy o westernie Tommy Lee Jonesa, można oczekiwać dobrego filmu, po Adwokacie też można było oczekiwać dobrego filmu, bo obsada, bo Cormac McCarthy, ale najwyraźniej nie wyszło. Najwyraźniej, bo nie oglądałem jeszcze Adwokata, ale recenzje i opinie innych mówią za siebie.
Ale co do Homesman, to bardzo liczę na ten tytuł. Trailer wygląda obiecująco. Tommy Lee Jones rozpieprzył mnie 3 pogrzebami. Zabójstwo Jesse Jamesa, Prawdziwe męstwo i Django, pokazują, że western ma ostatnio dobrą passę. Homesman ma szansę dołączyć do tych ostatnich znakomitych westernów. Oczywiście choćby nie wiadomo jak wszystko dobrze się zapowiadało, może się okazać niewypałem. Czekamy na opinie z Cannes, bo Homesman będzie wałczyć o Złotą Palmę.
Nie do końca rozumiem co ten chłopak bełkoce xD Zarzuca mi ocenianie książki po okładce jakbym wydał opinie na temat całego filmu oglądając jedynie zwiastun . Co do obsady, nawet jeśli jest ona dobra, nie jest to równoznaczne z tym, że aktorzy dobrze zagrają . Zresztą film jest dziełem złożonym z wielu czynników, nie z samego aktorstwa, które jednak jest bardzo uważne, ale nawet mimo większej liczby, że tak powiem danych możne se oczekiwać coś po filmie albo nie, bo jednak ten zwiastun zwiększa ten apetyt albo nie, to ostateczna weryfikacja przyjdzie po obejrzeniu. Nie mniej zawsze wczesniej można luzno se wymienic swoje oczekiwania. Sam tego Adwokata nie widziałem i nie spieszy mi się :D Krytycy są pewnym drogowskazem, ale nawet tam są dosyć rozbieżne oceny opinie, więc najlepiej się samemu przekonac.
Co do zwiastuna to przypomina mi trochę swoimi surowymi, bezkresnymi obszarami 3 pogrzeby. Mam nadzieję, że będzie to równie mocna, dająca do refleksji historia, bezkompromisowo opowiedziana, z humorem, który będzie dobrą przeciwwagą dla ciężkiej całości.
Miałem przyjemność widzieć wszystkie te westerny, Prawdziwe męstwo to niby klasyczny western, ale w świeżej odsłonie, ze świetnym klimatem i dwójką gł bohaterów, świetnie rozpisana relacja. Co do Jess’ego Jamesa to pamiętam, że ostatnie 30-40 min mnie zmasakrowały, każda sekunda perfekcyjnie poprowadzona, no i zdjęcia to cudo.
Cudowne zdjęcia były nie tylko w Jesse Jamesie, ale również w Prawdziwym męstwie - do obu filmów robił Roger Deakins, Dziki Zachód w jego obiektywie powala. Ale za kamerą Homesman jest inny mistrz, Rodrigo Prieto, więc o zdjęcia też jestem spokojny.