Diabeł nie taki straszny jak go malują...
Jak mam w zwyczaju zacznę od tego co mnie urzekło,ale nie zaskoczyło. Nie było Wiele zaskoczeń. Film polega na liniowej fabuły od początku do końca. Większość rzeczy była wyjaśniona ewentualnie zostawiała nam kilka rzeczy do prostej własnej interpretacji.
Muzyka, zdjęcia, efekty jak najbardziej tak! Świetnym pomysłem była piękna podróż po mapie świata. Wiele miejsc akcji, inny styl, krajobraz i klimat. Babilon? Fantastycznie magiczny.
Pełno, Ale to pełno nawiązań i smaczków. Gilgamesh? Czyż to nie porównanie do motywu obcego który przybywa na ziemie w dobrych celach,aby zobaczyć na jakim poziomie są ludzie, pomoc im rozwijać technologie? A potem Hiroshima... Żal i wycofanie się, zostawienie los ziemi w ręce ludzi i ucieczka do swojego "świata". A ślub ikarisa i sersi? Pierwsze co mi przyszło do głowy to Faraon i Kleopatra. To moje porównanie, gdyż otoczka jaką wokół nich zrobili (słudzy wyprawiający im tradycyjną ludzką ceremonię, gościnnie u siebie) tak jak faraona uważali za postać bardziej boską niż ludzką, brakowało namalowania ich na ścianie. Głównie motyw Bosko-kosmiczny. Zmusza do własnych interpretacji. Czy jesteśmy dziećmi kosmitów czy Boga? Czy Bóg jest kosmitą,czy może Bóg kosmita jest tak naprawdę robotem i narzędziem kogoś wyżej tak jak w przypadku eternals?
Motyw ewolucji deviantow? Dla mnie bomba. Instynkt dzikiego stworzenia, drapieżnika zostawionego samego sobie w obcym środowisku, a nagle nauczył się obcować, wykorzystać środowisko w którym się skrada. Zaczął budować małe stada,w którym jest wyraźny podział na samca alfa i beta. Silniejszy, inteligentniejszy osobnik nauczył się regeneracji, wchłaniając energię od innych. Zostali stworzeni przez tego samego twórcę,to może tak miało być?
Napisy końcowe? Przyjrzyjcie się zdjęciom na końcu. Budda, Aleksander Wielki, Herkules i inni... Bohaterowie, wspaniale historyczne postacie, bogowie. Elementy na obrazach które są w jakimś stopniu powiązane z eternalsami. Ciekawe połączenie i podkreślenie jakiejś boskości w tych postaciach.
Co do minusów. Na pewno, za dużo bezsensownych wątków uczuciowych. Po tylu latach nagle w jednym momencie wszystko się zmienia. Dopiero teraz! Zaczynają zachowywać się jak ludzie, stają się romantyczni i słodko pierdzac*. Dużo niepotrzebnych w tym wątków przez co nierzadko było nużąco i po prostu wolno.
Śmierć deviantow bardzo średnia. Mógł być świetnie rozwiniętym gatunkiem,rywalem eternalsow. Mogli pociągnąć dalej, mocniej...
Nasi herosi zrobieni na odpierdziel. Stroje power Rangers,w drużynie flash, Spiderman,dr strange, mongoł z dr strange połączony z Jaxem z mortal combat i wonder woman. Mogliby zrobić inne stroje, dać im trochę bardziej wyjątkowe moce.
Ogólnie fajna filozoficzna bajeczka. Nie pochłonęło mnie szczególnie,dla osób które widzą różne smaczki i lubią doszukiwać się nawiązań to również ten film będzie smaczną przystawką dla wyobraźni. Z kina wyjdziecie w stabilnie zadowolonym nastroju, jednak z dużym apetytem na obiad i deser, Ale nie wiadomo jaki. Bo koniec końców i tak powiecie,że film średni, Ale do końca nie wiadomo czemu?
6/10