Zacznę od poprawności politycznej której sam nie lubię ale tutaj to aż tak bardzo nie przeszkadza i w pewien sposób jest uzasadnione, każdy reprezentuje inną nację i kulturę a poza tym aktorzy są całkiem dobrze dobrani, no może poza małymi wyjątkami jak Lia McHugh kompletnie nijaka i nie ciekawa ale ogólnie dobór aktorski jest ok i nawet Jon Snow:) dostanie coś więcej niż tylko bycie chwilę na ekranie ale to zapewne już w kontynuacji, jak ktoś oglądał scenę po napisach to będzie wiedział o czym piszę:)
Wracając do poprawności politycznej to oprócz dwóch scen pedalskich to reszta akurat tutaj aż tak bardzo mi nie przeszkadzała, nawet fajnie że Gemma Chan dostała taką rolę, pamiętam ją jeszcze z serialu Humans gdzie też fajnie zagrała androida i tutaj też dała radę, wszystkich nie będę oceniał bo tak jak już nadmieniłem, poza małymi wyjątkami aktorsko nie jest najgorzej, co do samego filmu i pomysłu nawet interesujący, oczywiście zawsze można się wielu rzeczy czepiać bo zawsze coś będzie komuś nie pasować ale na pewno nie jest tak źle jak niektórzy piszą, jak dla mnie marvel ma parę dużo-nie dużo ale słabszych filmów z dużo wyższą oceną i to jest trochę dziwne ale co osoba to inny gust i niech tak zostanie...