PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34187}

Eureka

Yurîka
7,9 663
oceny
7,9 10 1 663
7,4 5
ocen krytyków
Eureka
powrót do forum filmu Eureka

sztuka absurdu

ocenił(a) film na 6

Jest w tym filmie bardzo dużo dobrego. Niestety jest w nim również sporo złego. Film czerpie bardzo wiele z teatru nowoczesnego. Sporo scen równie dobrze mogłoby być odegrane na teatralnych deskach. Ta rytmika, ułożenie postaci, ich ruchy i wzajemna interakcja zgodna jest z teatralną poetyką. Jednakże wykonane jest to w tak kunsztowny sposób, że sceny te pozostają nadal filmowe i świetnie się je ogląda także na dużym ekranie. Jednakże proawdzi to do wydłużenia się całości, bo wiem to, co w "zwyczajnym" filmie pokazane zostałoby w pół minuty, tutaj może trwać ładnych parę minut. I nie byłoby w tym nic złego - sceny teatralne są moim zdaniem największą zaletą "Eureki" - gdyby nie fakt, że reżyser najwyraźniej nie wiedział jak film skończyć. W ten sposób niemiłosiernie go wydłużył. Zupełnie niepotrzebnie wprowadził wątek niczym z pierwszego lepszego filmu amerykańskiego klasy C wyjaśnienia zagadki morderstw. Sama zagadka była tak jasna, że męczenie się i udawanie przez ponad godzinę, że nic się nie wie jest po prostu niewykonalne. Ci zaś, którzy nie wiedzieli nie musieli na to czekać, bo rozwiązanie jest banalne i wiele do historii nie wnosi, za to zabiera wiele czasu. Reżyser z godną wręcz podziwu determinacją gubił kolejne znakomite momenty do zakończenia historii. Prowadzi to do tak pretensjonalnego zakończenia, że po prostu słabo się robi. Tyle dobrego zaprzepaszczone, bo po 3,5 godzinie jedyne o czym większość widzów marzyła (co słychać było po szmerach poruszającej się publiki), to zakończenie. Szkoda, bo naprawdę jest w tym filmie parę perełek. Jednak w takiej postaci film nadaje się tylko i wyłącznie do oglądania przez 100% fanatyków kina. Niedzielni widzowie omijajcie go z daleka, bo już nigdy więcej nie zechcecie pójść do kina.

użytkownik usunięty
torne

nie zgadzam się
wprowadzenie wątku morderstw w tym filmie, nie miało chyba na celu
tworzenia napięcia kryminalnego, ale pokazania do czego może doprowadzić strach i szok wywołany strasznym przeżyciem. Natomiast jeśli chodzi o zakończenie to jak widać musiało sie ono rozegrac na jakiejs skale, a nie np. nad morzem, bo dopiero wtedy
bohaterowie poczuli, ze moga powrócic do normalnego życia. Film jest "niemiłosiernie długi", bo tez niemiłosiernie trune jest "zadanie" 4 bohaterów.Tego filmu nie można oceniać pod względem jakości scenariusza i stopnia zawikłania akcji. Trzeba się wczuć w każde ujęcie i wtedy można poczuc prawdziwa więź z tymi ludzmi wędrującymi po ponurym i pięknym kraju. Ja to w kazdym razie czułem.

ocenił(a) film na 6

różnica między intencjami a wykonaniem
Zgadzam się, że wątek kryminalny nie został stworzony po to, by wprowadzać jakiekolwiek "napięcie". Tym bardziej więc irytowało mnie w filmie ukazywanie go w wydłużonej wersji kryminału klasy C. Ten film ma skłonić do kontemplacji, tak więc historia ma być środkiem, a nie celem samym w sobie. Stąd też podanie rozwiązania i to w tak banalny sposób jest wyraźnym odstępstwem i dla mnie fałszywą nutą w tym dziele. Skoro ma on charakter kontemplacyjny tym bardziej "tajemnica" (która dla każdej myślącej osoby tajemnicą raczej być przestaje w połowie filmu) nie powinna być wykładana "kawa na ławę", lecz czymś do czego widz dochodzi (albo i nie) samodzielnie.
Natomiast zupełnie nie zgadzam się z wyjaśnieniem zakończenia. Ono również jest moim zdaniem banalne w porównaniu z intencjami jaki najwyraźniej przyświecały całemu filmowi. Już jakieś 20-30 minut wcześniej mógł się film zakończyć i to zupełnie bez straty, a być może nawet z korzyścią dla symboliki i języka metafor filmu. Tłumaczenie "bo byli gotowi" mnie nie przekonuje, bowiem tak naprawdę byli gotowi już wcześniej.

torne

No nieststy objrzalem film dopiero teraz, kiedy jak widze dyskusje juz zamarly... Ale przyznam ze kawalek dobrego kina, i to nawet wobec 3 godzin, ani przez chwile nie zanudzajacy. Co do zakonczenia to nie wydaje mi sie aby wczesniej mozna bylo niego gladko wybrnac - jak kazda historia dalekowschodnia, tak i rowniez ten film jest seria symboli i jako taki wydaje mi sie kompletna caloscia. Gdyby zakonczyc go wczesniej bylby pytaniem bez odpowiedzi, dajacym widzowi mozliwosc dopowiedzenia sobie reszty wg. wlasnego widzimisie, dla wlasnej falszywej podniety. Co zreszta czyni sie ostatnio zbyt czesto, pozostawiajac widowi moralna ocene sytuacji, czyli w zawaluowany sposob dopasowujac film do jego Ego... Za to wlasnie cenie sobie kino dalekowschodnie, ze zaskakuje i zmusza do zrewidowania coponiektorych pogladow i skojarzen... Swiezy powiew ze wschodu

ZOMO

Zgadzam sie z powyższym.
Chcac, nie chcac jednak zakonczenie pozostało mi w pamięci w dobrym tonie i nie przyczepiam sie do niego, traktuje dzielo jako calosc. Wielkie wrazenie na mnie wywarl ten film naprawde.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones