Większość komentarzy typu: Zdecydowanie Ameryka przegięła (chodzi o Bratysławe, Watykan) :|
Po pierwsze: To jest tylko film (o czym, niektórzy zapominają i biorą go za bardzo do siebie, co jest głupotą ale ok).
Po drugie: Niewszyscy mają tak nasrane w głowie, że ubolewają nad tym w jaki sposób Ameryka nas pokazała (choć tak naprawdę większość Amerykanów uwielbia nasz kontynent).
Po trzecie: Nie wiem czemu ludzie robią z gówna problem jeśli chodzi o pokazanie Watykanu w taki,a nie inny sposób (może osoby bardzo wierzące i żyjące tylko erą "Papieża" niech nie oglądają takich filmów, bo sam plakat pokazuje, że jest to komedia w stylu AP).
Po czwarte: Ameryka chciała nakręcić coś nowego (o odmiennej fabule) i wykorzystała do tego Europe co moim zdaniem było strzałem w dziesiątke. Wątpie w to, że gdyby nakręcili film, w którym by była pokazana Afryka czy Azja byłby tak udany, a nawet jeśli by zrobili to myślę że oni by nie odebrali tego w tak negatywny sposób jak większość naszego kraju,a może nawet Europy (gdzie mało jaka osoba potrafi śmiać się z samego siebie).
Po piąte: Jeżeli chodzi o Watykan, to chyba nikt nie pokazał niczego złego w tym filmie co mogłoby urazić jakąś osobę (no ale niestety jest to przykre, bo czytając inne posty doszłam do wniosku że wiele osób cierpi po obejrzeniu Eurotrip:/) Tylko czy Ameryka zbluźniła Papieża?Nie!
Więc o co poszczególnym osobą chodzi? W efekcie nie widzę żadnych powodów do tego żeby pisać takie bzdety typu Ameryka pokazała Europe w beznadziejny sposób itp.
Fakt każdy ma prawno mieć inne poczucie humoru ale nie popadajmy w skarjności :/ Jeżeli ktoś takiego filmu nie potrafi odebrać pozytywnie tylko czuje uraze i niechęć do Ameryki to z nim jest coś nie tak, a nie z filmem.
Koniec!
Nie chodzi o to jak Ameryka pokazała Watykan. Chodzi oto jak bardzo bezsensowne to było :
-do każdego muzeum wchodzisz kiedy chcesz i za darmo.
-do każdej sali wchodzisz, wszystko ruszasz i nic! zero ochroniarzy, zero sprzętu ochraniającego
-wchodzisz do sali papieskiej
-spada na ciebie zasłona i jesteś w szacie papieża
-papież mówi "do diabła z tym"
-z europejczyków robi się ludzi ograniczonych umysłowo: kierowca nie umie nic po angielsku, turyści gdy widzą biały dym oklaskują 20-letniego papieża, "ochroniarze' muzeum wpuszczają wszystkich upośledzonych itp...
Dla mnie dno, tylko Bratysława była fajna :)
właśnie potwierdzasz argument autora postu wyżej...
ty tylko film ... ludzie uspokójcie się. Są setki produkcji w których wyśmiewają amerykanie sami siebie i nie ma problemu wystarczy poszydzić się z europy i "obrońcy moralności" stają do walki.
Z kinem i muzeum to brak słów-jakby to była 1 produkcja w której tak sie robi? w tej produkcji mało ważne jest czy zapłaci się za wejście itp. To nie jest tytuł z gatunków "dbamy o każdy detal" tylko coś co ma człowieka rozerwać odmóżdżyć po ciężkim dniu w pracy (szkole) meczu czy jakimś innym zajęciu, gdzie człowiek siada na tyłku i nie ma siły wychwytywać żartów sytuacyjnych śledząc akcje co do sekundy....