Jak ten film może mieć taką wysoką ocenę? Tusk co prawda wspominał o drugiej Irlandii i innych cudach, ale żeby takie cuda się działy? Ja się pytam panie, za do te 7,82? To kwintesencja amerykańskiego kiczu i beznadziei - od bezmózgowców dla bezmózgowców. Jedyne co mi się w tym filmie podobało, to Vinnie Jones. I dlatego dałem 2/10. Ech...