Film jako taki. Nawet się uśmiałam, ale dobija mnie jedno - że wszyscy chodzą z wszystkimi do łóżka. Scott tylko spotkał tą Mieke i już się ruchali. Trochę to powalone. Za to muzyka super :))
cóż... Ameryka ;/ wydaję mi się, że tam to normalka, co mnie Polkę (:PPP) trochę szokuje, no ale co poradzić... a muzyka rzeczywiście świetna