Chyba najbardziej prosty film jaki kiedykolwiek widziałem i jak przystało na filmy przygodowe oczywiście musiał być motyw podróży.Banalne dialogi, już nie wspomnę o tym , że niekiedy ich nie było...albo występowały jako odgłosy(naprawdę żenujące).Mało skomplikowana akcja ,mało skompikowani bohaterowie, którzy są wyjątkowo odporni na wiedzę i nie usprawiedliwia ich koniec roku szkolnego, kiedy to zaraz zaczynają swoje bogate życie erotyczne.Powiem więcej, ich życie ogranicza się do seksu i słuchania durnej głośnej muzyki.Czy taka naprawdę jest młodzież??Czy mamy ją tak postrzegać jako głupich, pozbawienionych ambicji ludzi??Ciekawe co pomyślą sobie ci młodzi ludzie , którym daleko od takiego bezsensownego, rozpustengo życia, ci którzy odnoszą sukcesy na polu nauki czy techniki.Nie wiem co mieli na myśli filmowcy tworząc ten durny film, ale bynajmniej nie chodziło im o realistyczne odzwierciedlenia życia w Ameryce.Chcieli tylko stworzyć film, który posiadałby wielką oglądalność, żeby zaskakiwał i demoralizował.Summa summarum film dla ludzi, którzy nie wiedzą co to dobry film, ale przynajmniej Ci będą się cieszyć.Ach i jeszcze te fantastyczne "ambitne" sceny z Amsterdamu.To trzeba pokazać ludziom, nie ma jak "dobre kino", w sam raz na godzinę 24.Dziekuję i pozdrawiam wszystkich , którzy rownież ten film uznali za dno.
Facet lecz sie na głowe. To jest jedna z najlepszych komedi jakie w życiu widzialem, a Ty piszesz jakies wywody jakbys był zakompleksionym 40-latkiem. Daruj
'...piszesz jakies wywody jakbys był zakompleksionym 40-latkiem.' Taaa... )Ramzes II Wielki( :-P. Koleś chyba rzeczywiście ma jakiś kompleks :-]. A tak po prawdzie: myślę, że to jednak jakaś prowokacja... (Choć tacy ludzie też ponoć istnieją. :-])
'...piszesz jakies wywody jakbys był zakompleksionym 40-latkiem.' Taaa... )Ramzes II Wielki( :-P. Koleś chyba rzeczywiście ma jakiś kompleks :-]. A tak po prawdzie: myślę, że to jednak jakaś prowokacja... (Choć tacy ludzie też ponoć istnieją. :-])
'...piszesz jakies wywody jakbys był zakompleksionym 40-latkiem.' Taaa... )Ramzes II Wielki( :-P. Koleś chyba rzeczywiście ma jakiś kompleks :-]. A tak po prawdzie: myślę, że to jednak jakaś prowokacja... (Choć tacy ludzie też ponoć istnieją. :-])
'...piszesz jakies wywody jakbys był zakompleksionym 40-latkiem.' Taaa... )Ramzes II Wielki( :-P. Koleś chyba rzeczywiście ma jakiś kompleks :-]. A tak po prawdzie: myślę, że to jednak jakaś prowokacja... (Choć tacy ludzie też ponoć istnieją. :-])
............... najbardziej prosty film? banalne dialogi...? eeeeekhm :| wg mnie tylko człowiek absolutnie genialny mogł wymyślic tak śmieszne teksty jak te uzyte w filmie :] a sam eurotrip jest zdecydowanie najlepszym filmem jaki w zyciu widziałam oczywiscie z filmow tej kategorii. i nie musisz pozdrawiac wszystkich ktorzy ten film uznali za dno bo raczej wiecej takich nie ma :P peace.
koleś (tak do ciebie ramzesie mowię) jak lubisz tylko ambitne filmy to po co oglądałeś Eurotrip?? I daruj se te żałosne filozoficzne wywody bo mowisz jak moj 50 letni ojciec.
Nie wiem jakie masz IQ ale chyba cos w granicach 80-90.Skąd niby miałem wiedzieć jaki to jest film przed jego obejrzeniem...a pisząc ambitne filmy miałem na mysli rzecz jasna komedie...czyż nie ma już ambitnych komedii??Czy swiat zapomniał genialnego Louis de Funes i "Skrzydełko i nóżka"...widząc po twomi wpisie chyba tak:(
"czyż nie ma już ambitnych komedii??"
-są, dla przykładu "Shaun of the dead" albo "Jabłka Adama", albo trochę starszy "Dzień Świstaka".
"Czy swiat zapomniał genialnego Louis de Funes i "Skrzydełko i nóżka"...widząc po twomi wpisie chyba tak:("
- nie zapomniał, po prostu nie wszyscy gustują w takich komediach. Nie jest to powód, żeby od razu czepiać się czyjegoś IQ :P
heh, ciekawe kto tu ma niskie IQ, przeciez już spoglądając na okładke i opis na pudełku można sie domyślić z jaką komedią mamy do czynienia. I nie wiem z czym komedie z Louisem de Funes są takie genialne://// LOL
co ztego że film śmieszy jak miejscami jest załosny i myśleni amerykanów na kraje europy wschodzniej i środkowej nadal jest głupi , że za jednego centa można kupić i mieć co sie chce:|:|:|
Ramzes ma racje ten film to kupa a numer z papiezem to najwieksza bzdura jaką widziałem;/;/;/ Lubie się pośmiać ale nie z czegoś takiego...
Nie nooooo... Zaraz ktoś wyskoczy, że ten film obraża jego uczucia religijne. :-/
ten film jest beznadziejny!! a juz wyobrażenie o europie wschodniej mnie dobija. nie no debilizm. wiecej nie powiem bo ten film nie jest tego warty
ja nie rozumiem czym ten film różni się od całej reszty tzw. komedii młodzieżowych... co jest w nim takiego genialnego?
jak dla mnie nic nowego... wszystko sprowadza sie do seksu...
film dla napalonnych nastolatków... i tyle...
dno...
aaaaaaaaaa!!! ramzes ale ty masz problemy zyciowe, trzeba bylo wylaczyc film po 15 minutach i nie rozpisywac sie tak, ty pseudo intelektualisto dziekujemy za tak wnikliwa analize filmu jak i dokladne studium psychologiczne bohaterow. Po Twojej recenzji nikt napewno nie obejrzy tego filmu a jak obejrzy to pewnie mu sie dzieki Tobie nie bedzie podobał. pozdrawiam. Aleksander Wielki.
no dobra, ja sama nei widziałam tego filmu wiec sie nie wypowiem, ale kazdy ma prawo wyrazic swoja opinie o filmie ale prosze nie krytykowac gustu innych ludzi i ich obrazac. Każdy lubi co innego...
A propos tego filmu chciałbym podkreślic ze śmianie się z takich rzeczy jak "pozycje seksualne" czy też "sceny basenowe" jest chyba dla ludzi o mózgach bąkojada.A scena z papieżem była po prostu wspaniała,mam nadzieję że oglądali go wszyscy wierni.Nie wiem czy odwołanie sie do religii przez twórców tego filmu było trafne.Nie jestem gorliwym katolikiem ani fanatykiem w stylu islamskich ekstremistów ale czy śmiech "watykański" to szczyt ambicji komediowych.Film mnie nie śmieszył,to znaczy że jestem nienormalny??czy to może znaczy że lubię ambitny humor??to jest głowne pytanie...dlaczego karykatura Mahometa wzbudziłą taką reakcję??czy muzułmanie nie mają poczucia humoru??Sa granice w jakich można posunąc sie do żartu.Znam dobrze kulturę amerykańską i teraz po obejrzeniu tego filmu chyba nie ma szans aby Europejczycy myśleli o amerykańskiej młodzieży pozytywnie.Taki film na pewno nie pomógł:(
ale jesli ktos jest ateista to nie bedzie ci to przeszadzac jesli bedzie sie smial?? no bo on chyba moze , poza tym co ty sie tak przyjmujesz tym filmem??? ja go obejrzalam ale go tak nie przezywalam jak ty , bo on nie byl zrobiony po to by wywolywac w nas refleksje tylko mial nas bawic - i niektorych dzieki Bogu bawil
to po co ogladacie? z komedii, które ma śmieszyć robicie durną awanturę, ech... zupełnie jak politycy, kłócą się o absurdy. Pozdro dla Was, a mnie się film podobał :)
Ależ oczywiście że to banalny film. I ak jak mówiesz-prosty. Ale sądzę że właśnie o to chodzi w komediach!! Ja przynajmniej oglądam komedie po to zeby sie pośmiac i całkowicie odstresowac. Mi tam film sie bardzo podobał. Uśmiałam sie...:)
Film ogladalam urywkami-nie bylo zle (zamierzam z ciekawosci obejrzec caly)Nie prowadze rozpustnego zycia ale co mysle o filmie???????-ze jest to tylko film.....Demoralizowal????Nawe t bez ogladania tego typu filmow mozna byc zdemoralizowanym....Trzeba podejsc z przymrozeniem oczka do takich produkcji.Fakt niektorzy moga wczuc sie i brac przyklad ale to jest takze zalezne od innych czynnikow,a nie tylko (wylacznie)tego typu filmow.....
p.s. faktem jest tez ,ze niektore osoby czekaja tylko na pewnego rodzaju momenty i gdy ich nie ma za duzo sa rozczarowni...ale procz takich sa tez napewno osoby ktore ogladaja z przymrozeniem oka i sie "nie wczuwaja" Pozdrawiam!!!!!!!
ale zapewne w tym filmie tego typu momentow bylo duzo patrzac na rozgrzana do czerwonosci wymiane zdan:P
Ramzes, na jakim swiecie Ty zyjesz Nie chcialbym Cie krytykowac ale wydaje mi sie ze jestes ponurym i smutnym czlowiekiem. Mi osobiscie film sie podobal bo to film dla mlodziezy i o mlodziezy. Oczywiscie wiele sytuacji czy zachowan w tym filmie jest wyolbrzymionych ale kto powiedzial ze Kino zawsze musi oddawac rzeczywistosc??? Zarzucasz temu filmowi ze bohaterowie sa malo skomplikowani i pozbawieni ambicji. Czlowieku!!! To przeciez zwykla komedia o dzieciakach a nie superambitna (nie lubie tego slowa) produkcja dla krytyków. Zanim cos napiszesz to zastanow sie najpierw czy to co masz do powiedzenia ma sens. Pozdrawiam
nie jestem ponurakiem, moja inteligencja jest raczej na dobrym poziomie, lubię kretyńskie komedie tak samo jak i kino ambitne, ale film moim zdaniem cieniutki i mało śmieszny.Tyle.