Haha! Prawdziwie zabawne jest to jak mozna miec inne zdanie w jednym temacie (dla mnie oczywistym)- bo dla mnie ten film nie byl ani smieszny, ani w ogole jaki... Spodziewalem sie kilkudziesieciu minut 'odmozgowienia' i nawet to dostalem, ale niestety wersja byla fatalna... Najwiecej jednak z tego filmu zapamietalem temat 'Europy Wschodniej' -a dokladniej moze nie zjawiskowego, ale pieknego miasta- Bratyslawy, ktore to tu zostalo pokazane nieco...- Tendencyjne i stereotypowe pokazanie "Wschodu" -kilka blokow z wielkiej plyty, smieci a nawet ludzkie czesci ciala walajace sie po centrum, wywieszone pranie i oczywiscie glupota i ta naiwna prostota "wschodniego ludu"... Naturalnie Berlin zostal juz ukazany jako piekne, nowoczesne, 'inteligenckie' miasto. Zal mi bylo patrzec na te 'popisy' 2--/10

No cóż, co kto lubi... Ja znam kilka osób które tak jak ja ubóstwiają EuroTripa, więc nie tylko mi się on podoba:) A co do Bratysławy i Berlina, to trochę się za bardzo zagotowałeś... Ja rozumiem, Bratysława, ogólnie miało być o Europie Wschodniej, czyli równie dobrze mogli pokazać Warszawę czy Kraków i to może cię boleć. Niesłusznie! W tym filmie nie chodziło o to, żeby pokazać jak wygląda Bratysława, tylko właśnie żeby stereotypowo pokazać "jak nas widzą amerykańscy nastolatkowie":) Miało być stereotypowo i jest stereotypowo i dokładnie o to chodziło, a ten cały syf i akcja "jeszcze u nas nie ma kolei" czy "w telewizji leci Miami Vice", a już zwłaszcza kurs dolara miały podkreślić te stereotypy:) Berlin, a właściwie jeden blok w Berlinie też został pokazany stereotypowo, jakby tam można było jeść z ręki - i to to w tym całym filmie chodzi! Londyn? Gangi kiboli (i niedorzeczność w postaci baru Manchesteru w Londynie, ale to można Amerykanom wybaczyć:). Amsterdam? Seks i trawka. O to w tym wszystkim chodzi:) Nie złapałeś konwencji, może nie potrafisz/lubisz śmiać się z takich rzeczy. Szkoda, twoja strata:)

Stereotypowo mowisz -rozumiemy to my tutaj, moze nawet jakis Amerykanin czy inny Szwed sie zorientuje, ale dla wiekszosci to bedzie 'prawdziwe' potwierdzenie tego jak wyglada ta nasza czesc Europy. Zawsze cos zostanie w glowach ogladajacych ten film nastolatkow (niekoniecznie nastolatkow) w Usa czy innym kraju - a czy ten obraz bedzie prawdziwy czy nie- to juz bez znaczenia. Dlaczego stereotypowo- (przesmiewczo- jak to komedia)- nie pokazali goscinnosci czy pracowitosci? Moze i sie 'zagotowalem' jak to stwierdziles, bo faktycznie to boli, traktowanie nas jako tych "gorszych". Bylismy cenieni, gdy bylismy potrzebni- w wojnach np.- to pierwsza linia frontu, a nastepnie zapominano o nas, wrecz bylismy problemem, "bólem glowy" dla swiata. Cóz, moze troche sie teraz zapedzilem- przeto to tylko film komediowy, akcja nawet nie dzieje sie w Polsce, ale to akurat bez znaczenia- bo mym wrazeniem- i jak sam napisales: "rownie dobrze mogli pokazac Warszawe czy Krakow". Zreszta pomijajac ten temat, sam film jakos mnie akurat nie smieszyl jak tego sie spodziewalem, ale napisales takze: "co kto lubi" -i tu racja na 100%

ja się całkowicie zgadzam. Najlepszy film jaki kiedykolwiek oglądałam :)
Chyba nigdy mi się nie znudzi :D