Dan Stevens dla mnie był genialny

Podbijam. Błyszczał..

Zgadzam się -tak głupi, że aż śmieszny:) Ciekawi, bawi
obnaża kiczowatość całego konkursu Eurowizji .Obsada pierwszoligowa.Warto obejrzeć dla poprawy nastroju.

Obnaża kiczowatość Eurowizji z lat 2000-2010. Proszę obejrzeć sobie konkurs z roku 2016 czy choćby 2019 i zobaczy Pani, że Eurowizja już z kiczem ma niewiele wspólnego :)

Ale głupoty pitolisz, Netta - Toy to nie kicz?

A co jest kiczowatego w piosence o molestowaniu seksualnym i zrównywaniu kobiety z kurą, która gdacze jak jej faceci karzą? Bo o tym mniej więcej piosenka "Toy". A prezentacja jak prezentacja jednemu się spodoba innemu mnie.

Dopowiadanie tła które jest aktualnie na czasie nie czyni tego utworu mniej kiczowatym, możemy sobie tak każdy popowy utwór usprawiedliwiać.

To nie jest dopowiadanie tła. Skoro nie rozumiesz tekstu piosenki to po co się w ogóle wypowiadać? Wiele utworów na Eurowizji ma jakieś przesłanie - na tym często polega muzyka. Fakt, zdarzają się nadal piosenki kiczowate, natomiast powiedz mi co jest kiczowatego w piosence Euphoria, Heroes - przytaczając byłych zwycięzców. Czy choćby polski utwór Kasi Moś. To, że jakiś kraj poleci z kiczem - jego problem. Eurowizja się jednak zmieniła - jest tam naprawdę światowej klasy muzyka popularna, pojawia się też rock, nawet i opera (co jest kiczowatego w zespole Il Volo? Chyba najbardziej fenomenalne operowe trio jakie było w historii eurowizji). Naprawdę na Eurowizji jest dobra muzyka. Nie każdy utwór - ale jest z czego wybierać.

Eurowizja nie ma nawet ambicji zajmowania się Muzyką w prawdziwym tego słowa znaczeniu.

Il Volo....jasne, zespoliki z piosenkami rodem z czołówek meksykańskich telenowel, to szczyt artystycznego kunsztu XD

Przepraszam o czym? Kawałek Netty, był krzykliwy, kiczowaty i wbrew pozorom, bardzo płytki w przekazie. W tekście to za wiele sensu nie było a zwycięska piosenka z 2018, bardziej nadawała sie na spot reklamowy KFC.

Może jeszcze ocenisz MŚ 2018 na podstawie występu takiej Panamy?

Gdyby Panama wygrała MŚ 2018 grając kiepską piłkę to tak, oceniłbym. Mogę podać więcej przykładów na przestrzeni lat, ten był po prostu na wyciągnięcie ręki.

Ja go oglądałam kilka dni po premierze, ponieważ mi go polecono i było warto. Były momenty, które mnie zaskoczyły. Dzisiaj puściłam go mojej rodzinie, która uważa że nie ma dobrych i lekkich komedii na obejrzenie czegoś w niedziele. Mocno ich zaskoczyłam tym filmem, który również ich zaskoczył. Ten film potrafi rozśmieszyć sytuacją, która się wydarza a nie jakimiś głupowatymi tekstami. Piosenka na końcu to dopiero coś niesamowitego i każdy uznał, że ta piosenka to murowany kandydat na Oscara

Taka Portugalia czy Grecja byli mistrzami Europy, więc.......

Nie wiem do czego teraz zmierzasz, przechodzimy z tematu kiczowatych piosenek na eurowizji do wymęczonych zwycięstw w piłce nożnej. Portugalia wygrała mimo tego, że inne zespoły bardziej zasłużyły na zwycięstwo tylko tam liczą się umiejętności i fart, a tutaj głosy krytyków i widzów, jak to ma zmienić moją opinię?

To Twój problem, jeśli oceniasz konkurs po jednym wygranym utworze.

To prawda, jest zajebisty!

No zajebisty raczej nie, taki średni najwyżej, zmarnowali potencjał.

Ale przyznam rację, że fajnie kilku aktorów skandynawskich było zobaczyć, szczególnie humor poprawił mi widok szczęśliwego Olafssona, bo on w swoim serialu to był taki smutny i zmęczony to fajnie, że w końcu trochę szczęścia zaznał.

Czy doczekam się kiedyś komentarza, że jakiś film/serial nie ma zmarnowanego potencjału? Chyba nie...

To prawda. Usiadłam z mężem do tego filmu. On go wybrał i byłam przekonana, że obejrzę głupią komedię, których nie lubię... Obejrzałam głupią komedię przy której się uśmiałam i stwierdziłam, że jest naprawdę niezła...

Ja mimo wszystko polecam obejrzeć jeden z ostatnich konkursów w całości (2016-2019), są na YT. Dam sobie odciąć 3 kończyny, że dobrej muzyki znajdzie Pan tam naprawdę sporo :) Eurowizja to już nie ten kicz i obciach z lat 00.

A ja właśnie tęsknię za tym kiczem z lat 00, teraz większość piosenek z Eurowizji nie różni się niczym od masowej produkcji lecącej w radio...

No i po co takie obietnice? Na wózku chcesz jeździć?

Kicz i obciach, to był w 2014.

Jestem w szoku ale bardzo mi sie podobało. Ten rodzaj humoru do mnie przemawia.

Eurowizja, to jednak nie takie dno dna, skoro kilku artystów, którzy wygrali konkurs, lub zajmowali na nim wysokie miejsca, zrobiło dzięki temu wielkie międzynarodowe karierry. ABBA, Celine Dion, czy ojciec Enrique Iglesiasa , dobre występy na Eurowizji, stały się dla nich wrotami do wielkich sukcesów.

Wtedy świat był jeszcze normalny.

Film obejrzałam dopiero teraz. Rzeczywiście obsada świetna. A zwrócił ktoś uwagę że występują tam równie prawdziwi artyści z Eurowizji? Była Conchita Wurst, Aleksander Rybak i jeszcze parę innych. To się nazywa dystans do siebie!