Niestety, ale film bardzo słaby. Nie tylko jeśli chodzi o Duchovnego który śmieje
się jak głupi do sera, albo czarnoskórego lalusia strzelającego do kosmitów
( nie jestem rasistą ). Połączenie sci-fi i komedii rzadko kiedy idzie w parze,
nie jest to zbyt dobre połączenie, w szczególności w przypadku tego filmu.
Podobała mi się jedynie scenografia i efekty specjalne, które jak na 2001 rok
spisały się świetnie i wywarły na mnie wrażenie, przy okazji nie robiąc z siebie
zbyt wielkiej parodii Odysei Kosmicznej.
3/10