No właśnie - bo pomysł na domniemaną inwazję kosmitów całkiem nowy i wydawałoby się, że ciekawy. Niestety od samego początku - od sceny ratowania gumowej lali z pożaru - poraża dziwne (kiepskie) poczucie humoru twórców. Jedyne śmieszne sceny w filmie zawdzięczamy Orlando Jones.. Reszta jest strasznie naciągana.