PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=686419}
7,3 202 114
ocen
7,3 10 1 202114
7,8 46
ocen krytyków
Ex Machina
powrót do forum filmu Ex Machina

Co potem?

ocenił(a) film na 10

Podobno ok. 2045 ma nastąpić moment kiedy sztuczna inteligencja prześcignie nas jesli chodzi o możliwości intelektualne. Macie jakieś pomysły co nastapi potem? I nurtuje mnie jeszcze jedna kwestia. Po co ludzkość dąży do tworzenia coraz inteligentniejszych robotów. oni mają być naszymi niewolnikami? bo wydaje mi się że dość szybko zamienimy się z nimi miejscami.

ocenił(a) film na 9
nickyfour

Jestem wiecej niz pewien ze nic takiego nie nastapi. A jak juz, to bedzie ten twor potrzebyn do tego aby czlowiek szybciej sie wyrznal. Jak my zginiemy zginie i ta cala sztuczna inteligencja. Nigdy czegos takie nie bedzie zeby jakas ( zakaldajac ze w ogole powstanie) A.I przejela wladze nad swiatem. A juz z pewnoscia nic takiego nie bedzie, w takiej formie, jak pokazane jest to w filmie.

ocenił(a) film na 6
nickyfour

a gdzie to wyczytałeś? Bo w 2 ostatnich książkach o tematyce kognitywistyki i sztucznej int. przeczytałem, że stworzenie sztucznej świadomości jest teoretycznie niemożliwe. Co innego rozbudowane sieci neutronowe, które już w tej chwili wiedzą o nas wszystko na podstawie naszego ruchu w Internecie, a co innego samoświadomy byt z takimi bajerami jak wyobraźnia, emocje i kreatywność.

Ush

To że autor w książce napisał że jest to niemożliwe, nie znaczy że jest to prawda. Jest osobiste zdanie autora. Mózg człowieka to neurony połączone synapsami przesyłające impulsy oraz przekaźniki chemiczne (w skrócie). Poziom komplikacji mózgu (np. ilość synaps między neuronami) jest skończona, więc dlaczego nie można by go skopiować lub zasymulować? Czy taki sztuczny twór nie byłby myślącą istotą?
Ograniczeniem jest jedynie obecna technologia. Naukowcy już symulowali mózg myszy czy kota na klastrach obliczeniowych. W momencie wejścia nowej generacji procesorów (prawo Moore'a) lub w ogóle nowej architektury nie opartej na krzemie stworzenie sztucznego mózgu uważam za jak najbardziej realne. Kiedy taki mózg dostanie możliwość samodoskonalenia stworzy coś czego człowiek swoim rozumem nie będzie mógł ogarnąć. Taki byt nie będzie musiał myśleć naszymi kategoriami (polecam film Transcendencja). Oczywiście będzie nas rozumiał, ale komunikacja z człowiekiem może dla niego być jak dla nas zabawa z psem. Jestem pewien, że wiedząc iż człowiek może go kontrolować, a nawet wyłączyć, obudzi się w nim normalny instynkt przetrwania i wtedy człowiek stanie się jego wrogiem (Skynet). Dla mnie taki scenariusz to tylko kwestia czasu (maks do końca wieku). Zresztą prof. Hawking ma podobne zdanie, a chyba głupi nie jest.

ocenił(a) film na 6
Zetixx

Widziałem Transcendencję. Kolejny film z piękną ale nierealną wizją. Problem z symulacją mózgu polega na tym, że komputer działa szeregowo, a mózg równolegle. I to w zasadzie jedyny problem, bo kwestia mocy obliczeniowej być może i zostanie rozwiązana za jakieś 100 lat, ale wciąż pozostanie problem samej symulacji. Ostatecznie wszystko sprowadzi się do stworzenia "istot", które udają że myślą jak człowiek. Wciąż nie będą miały świadomości, ale będą potrafiły skutecznie ukryć ten fakt, chociażby jak obecne czatboty, które na pytanie "skąd wiesz, że nie jesteś maszyną" odpowiadają: "a skąd ty wiesz, że nie jesteś maszyną". I tutaj kończy się logika, bo ludzie sami nie potrafią odpowiedzieć na tajemnice mózgu i istnienia, wiec co to stworzymy będzie tak samo ubogie pod tym względem. Dlatego jestem zdania, że można stworzyć sztuczną inteligencję pod różnymi postaciami, można nauczyć sieć neuronową mówić czy wymyślać wiersze, ale symulacja ludzkiego umysłu nie jest i nigdy nie będzie możliwa.

Ush

Komputer nie działa szeregowo (jednowątkowo jeśli o to Ci chodziło). Od dawna istnieją procesory wielordzeniowe mogące przetwarzać wiele wątków równolegle, a np. karty graficzne mają obecnie po kilka tysięcy rdzeni pracujących równocześnie. Za 10 czy 20 lat mogą być procesory mające setki, miliony albo miliardy rdzeni lub w ogóle zmieni się podejście w projektowaniu procesorów i nie będą one wykonywać instrukcji binarnych, tylko przetwarzać impulsy jak mózg.
Czatboty o których mówisz to programy próbujące wypaść jak najlepiej w teście Turinga, który służy do określania zdolności maszyny do posługiwania się językiem naturalnym. W dobie braku prawdziwej sztucznej inteligencji pracują one bardziej na zasadzie systemu eksperckiego niż typowej SI, więc nie mieszałbym tych dwóch pojęć.
Piszesz że taka maszyna będzie skutecznie ukrywać fakt braku świadomości. A jak udowodnisz, że ty nie robisz tego samego dzisiaj? Jeśli maszyna będzie sama stanowić swoje cele i je realizować bez wcześniejszego rozkazu człowieka to jak to inaczej nazwać jak nie świadomością?

ocenił(a) film na 6
Zetixx

jestem informatykiem, więc nie musisz tak tłumaczyć xD
Złożoność ludzkiego umysłu to problem przekraczający możliwości procesorów. W jednym momencie dzieje się tyle niezależnych od siebie procesów: przetwarzanie zmysłów, pamięć, emocje, komunikacja, wyobraźnia, kreatywność, działania podświadome, jak sterowanie organizmem itd, że rzeczywiście jedynie sensownym rozwiązaniem byłaby zmiana w podejściu projektowania procesorów. Niestety w tej chwili nawet nie ma pomysłu czym by to miało być. Po za tym wciąż stoimy na problemie, którego sami nie jesteśmy w stanie rozwiązać, więc niemożliwe jest zaimplementowanie tego czegoś w SI. A mowa oczywiście o samoświadomości.
Co do czatbotów, to chyba nie zrozumiałeś o co mi chodziło, bo napisałem przecież, że nie mają własnej świadomości, a jedynie potrafią udawać, że ją mają. Swoją drogą systemy ekspertowe to jeden ze sposobów uzyskania sztucznej inteligencji, więc nie ma podstaw, by tak jak napisałeś, nie mieszać tych pojęć.
I ostatnie pytanie: nie udowodnię. Tylko, że jako człowiek mam wrodzoną świadomość własnego siebie i zdaje sobie sprawę z ego, chociaż nie umiem tego wyjaśnić. Ale to nie oznacza, że jeśli stworzymy SI i każemy jej nie rozumieć tego zagadnienia tak samo, jak by nie rozumiemy, to ją upodobnimy do człowieka. Wg mnie wręcz przeciwnie - pozbawimy najważniejszego elementu, wisienki na torcie.
Nie rozumiem też dlaczego nazywasz świadomością samodzielne stanowienie swoich celów i ich realizację bez wcześniejszego rozkazu człowieka. Przecież to zwykły możliwy do napisania algorytm, który np. w zależności od temperatury, natężenia światła i kilku innych czynników będzie wybierał sobie cel z listy i w zależności od jeszcze innych czynników będzie starał się realizować problem. Nie widzę tu za grosz świadomości. No chyba że świadomość to w ogóle mit i złudzenie. Mitem na przestrzeni lat stała się dusza, więc czemu ze świadomością nie miałoby być inaczej. Gdyby zignorować to dziwne poczucie własnej osoby, które towarzyszy zdrowemu człowiekowi od zawsze (?), to wtedy zaprojektowanie SI stałoby się bardzo realne.

ocenił(a) film na 9
nickyfour

Ciebie już kalkulator prześcignął sądząc po tym co piszesz

ocenił(a) film na 8
nickyfour

Js uważam że tworzenie innych świadomych istot nie ma sensu. Powinniśmy się skoncentrować na tworzeniu czegoś w stylu sztucznego mózgu i sztucznego ciała do którego możemy zgrać naszą świadomość.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones