Zacząłem się nad tym zastanawiać zanim Ava wsiadła do śmigłowca. Może chce sama pozwiedzać okolice a potem wróci i uwolni Nathana. Gdy tego nie zrobiła zacząłem się zastanawiać czy można uznać że przeszła test pomyślnie? (test na świadomość, nie turinga, rozwinę myśl dalej). Z jednej strony nie, bo istota świadoma powinna zachowywać jakieś oznaki empatii. Z drugiej strony, egoistów i sadystów traktujemy jako istoty świadome (chyba), więc jak tak na to patrzeć to test przeszła. Później znów pomyślałem, przecież wydawała się taka delikatna, ciekawa i uczuciowa (scena z twarzami na ścianach). Sam już nie wiem czy można uznać, że Ava miała świadomość, czy tylko zaprogramowane: instynkt przetrwania i przyjemne/nieprzyjemne w oparciu o reakcje z sieci BlueBook i danych z telefonów komórkowych. Jakoś ciągle skłaniam się ku tej drugiej opcji i myślę, że Caleb myślał tak samo, nie był zadowolony ani niezadowolony z wyniku testu (już turinga), traktował to tylko jako kolejny eksperyment tyle że z udziałem nowej osoby. Gdyby przeżył po Avie byłyby kolejne prototypu aż w końcu być może zaprojektowałby ostateczną wersję posiadającą świadomość.
Wracając - test Turinga to w ogóle pic na wodę w odniesieniu do SI. Powiedziałbym nawet, że nie bez przyczyny wspomniano o nim w tym filmie zamiast mówić po prostu o udowodnieniu wynalezienia SI za pomocą potwierdzenia od Nathana. Bo film idealnie pokazuje, że Ava przeszła test Turinga, ale czy to oznacza, że posiada świadomość? Film według mnie pokazuje, że nie. Tak jak napisałem, była egoistyczna i dążyła tylko do czerpania przyjemności wyłącznie dla siebie. Doskonale widać to w tych wszystkich scenach z przymierzaniem ubrań i we wspomnianej z twarzami na ścianach, które tylko z pozoru traktują o jej delikatności, ale jak zmienić podejście to zmienia się również ich odbiór. Chciała zobaczyć świat ale nigdy nie czuła czegoś takiego jak miłość, przyjaźń, nienawiść. Wszystkich tych rzeczy nauczyła się z sieci, być może nawet w scenie z wykrywaniem kłamstw nie wiedziała czy Nathan kłamie, po prostu nim manipulowała po obszeeeeeeeernym (z całego świata w końcu) przestudiowaniu ludzkich reakcji na zadawane pytanie.
Jeszcze wracając do emocji, miłość mamy przez cały film, nienawiść tylko w dwóch scenach, a w zasadzie jednej (zaraz wyjaśnię). Pierwsza to ta jak prototypy krzyczą, żeby je wypuścić. Jeden tak mocno bije o szybę że rozwala sobie ręce. I wielu z was może w tym momencie stwierdzić, że wypisuję głupoty, ale czy coś co ma świadomość może tak bardzo zdeformować samego siebie? I tutaj moja odpowiedź brzmi: to nie ważne, bo skoro były to prototypy stworzone przed Avą, to nie mogły mieć świadomości. Miały za to "zaprogramowane" reakcje na dane sytuacje. Napisałem w cudzysłowiu, bo w zasadzie były one bardziej zaobserwowane. I wracając do drugiej sceny z pozorną nienawiścią o której wspominałem, czyli sceny gdzie ginie Caleb. Zauważcie, że Ava nie wykazuje w niej żadnych emocji. Powinna nienawidzić Nathana a na jej twarzy nie pojawia się ani jedna emocja, zamiast tego świadomie dała sobie odrąbać rękę. Wiedziała, że może ją wymienić, pewnie od Kyoko. Wiedziała też, że Caleb nie rozwali jej głowy bo dane są zbyt cenne. W końcu wiedziała, że Nathan jest tak naiwny i zostanie w pomieszczeniu zamiast sprawdzić co się dzieje.
Wykorzystała wszystko dokładnie tak jak mówił Caleb, a on wiedział, że dlatego musi ją zniszczyć, musi kontynuować dalsze prace, żeby w końcu powstała "Machina", która nie będzie posiadała 3 praw robotów Asimova bo nie będą jej po prostu do niczego potrzebne. Zadziała świadomość, system wartości, emocje, empatia a nie wyuczone schematy zachować i blokady nałożone przez stwórcę. Tutaj na zakończenie jeszcze dodam, że bez wątpliwości Kyoko taką blokadę miała i to sporą. Być może przed nią inne "pomocniczki" Caleba też. Cała resztą z włączeniem Avy na 100% nie. Kto doczytał do końca - gratuluję wytrwałości.
Jeśli ktoś ma jakieś szersze przemyślenia na ten temat zapraszam do dyskusji.
------|||||||||||| MOCNO POMIESZAŁEM IMIONA W PIERWSZYM POŚCIE ||||||||||||------
###################################################################
Na szczęście widać to już w drugim zdaniu, więc liczę ża każdy zjedzie od razu na dół :) Edytować już nie mogę, wklejam poprawkę:
Zacząłem się nad tym zastanawiać zanim Ava wsiadła do śmigłowca. Może chce sama pozwiedzać okolice a potem wróci i uwolni Caleba. Gdy tego nie zrobiła zacząłem się zastanawiać czy można uznać że przeszła test pomyślnie? (test na świadomość, nie Turinga, rozwinę myśl dalej). Z jednej strony nie, bo istota świadoma powinna zachowywać jakieś oznaki empatii. Z drugiej strony, egoistów i sadystów traktujemy jako istoty świadome (chyba), więc jak tak na to patrzeć to test przeszła. Później znów pomyślałem, przecież wydawała się taka delikatna, ciekawa i uczuciowa (scena z twarzami na ścianach). Sam już nie wiem czy można uznać, że Ava miała świadomość, czy tylko zaprogramowane: instynkt przetrwania i przyjemne/nieprzyjemne reakcje w oparciu o reakcje wyuczone z sieci BlueBook i danych z telefonów komórkowych. Jakoś ciągle skłaniam się ku tej drugiej opcji i myślę, że Nathan myślał tak samo, nie był zadowolony ani niezadowolony z wyniku testu (teraz już mam na myśli test Turinga), traktował to tylko jako kolejny eksperyment tyle że z udziałem nowej osoby (Caleba). Gdyby przeżył po Avie byłyby kolejne prototypu aż w końcu być może zaprojektowałby ostateczną wersję posiadającą świadomość.
Wracając - test Turinga to w ogóle pic na wodę w odniesieniu do SI. Wierząc doniesieniom już niejedna maszyna go przeszła pomyślnie, zależy jak na to patrzeć. Powiedziałbym nawet, że nie bez przyczyny wspomniano o nim w tym filmie zamiast mówić po prostu o udowodnieniu wynalezienia SI za pomocą potwierdzenia od Caleba, lub, o tym o czym ja mówię, istnieniu świadomości. Bo film idealnie pokazuje, że Ava przeszła test Turinga, ale czy to oznacza, że posiada świadomość? Film według mnie pokazuje, że nie. Tak jak napisałem, była egoistyczna i dążyła tylko do czerpania przyjemności wyłącznie dla siebie. Doskonale widać to w tych wszystkich scenach z przymierzaniem ubrań i we wspomnianej z twarzami na ścianach, które tylko z pozoru traktują o jej delikatności, ale jak zmienić podejście to zmienia się również ich odbiór. Chciała zobaczyć świat ale nigdy nie czuła czegoś takiego jak miłość, przyjaźń, nienawiść. Wszystkich tych rzeczy nauczyła się (wyuczyła reakcje) z sieci, być może nawet w scenie z wykrywaniem kłamstw nie wiedziała czy Caleb kłamie, po prostu nim manipulowała po obszeeeeeeeernym (z całego świata w końcu) przestudiowaniu ludzkich reakcji na zadawane pytanie.
Jeszcze wracając do emocji, miłość mamy przez cały film, nienawiść tylko w dwóch scenach, a w zasadzie jednej (zaraz wyjaśnię). Pierwsza to ta jak prototypy krzyczą, żeby je wypuścić. Jeden tak mocno bije o szybę że rozwala sobie ręce. I wielu z was może w tym momencie stwierdzić, że wypisuję głupoty, ale czy coś co ma świadomość może tak zdeformować samego siebie? I tutaj moja odpowiedź brzmi: to nie ważne, bo skoro były to prototypy stworzone przed Avą, to nie mogły mieć świadomości. Miały za to "zaprogramowane" reakcje na dane sytuacje. Napisałem w cudzysłowiu, bo w zasadzie były one bardziej zaobserwowane (często o tym wspominam, wiem). I wracając do drugiej sceny z pozorną nienawiścią o której pisałem, czyli sceny gdzie ginie Nathan. Zauważcie, że Ava nie wykazuje w niej żadnych emocji. Powinna nienawidzić Nathana a na jej twarzy nie pojawia się ani jedna mina inna niż neutralna, zamiast tego świadomie dała sobie odrąbać rękę. Wiedziała, że może ją wymienić, pewnie od Kyoko. Wiedziała też, że Nathan nie rozwali jej głowy bo dane są zbyt cenne. I w końcu wiedziała, że Caleb jest tak naiwny i zostanie w pomieszczeniu zamiast sprawdzić co się stało, zamiast tego będzie obserwował ją.
Wykorzystała wszystko dokładnie tak jak mówił Nathan, a on sam wiedział, że dlatego musi ją zniszczyć, musi kontynuować dalsze prace, żeby w końcu powstała "Machina", która nie będzie posiadała 3 praw robotów Asimova bo nie będą jej po prostu do niczego potrzebne. Zadziała świadomość, system wartości, emocje, empatia a nie wyuczone schematy zachowań i blokady nałożone przez stwórcę. Bez wątpliwości Kyoko taką blokadę miała i to sporą. Być może przed nią inne "pomocniczki" Nathana też. Cała reszte z włączeniem Avy na 100% nie. Kto doczytał do końca - gratuluję wytrwałości.
Jeśli ktoś ma jakieś szersze przemyślenia odnośnie pytania z nazwy tematu chętnie poczytam.
Jednym słowem extra ! Lubie takie w ogóle nieoczekiwane zaskakująco dobre filmy.
A co mają uczucia do świadomości? Mam na myśli ludzkie uczucia w odniesieniu do AI? Przecież Ava nie była człowiekiem,tylko AI a Ty chcesz ją na siłę uczłowieczać i twierdzisz że nie miała świadomości bo nie wykazywała ludzkich uczuć. Trochę to dziwne,bo przecież są zwierzęta którym przyznajemy świadomość,ale nic nie wiemy o tym,żeby wykazywały ludzkie uczucia.Dlaczego z AI ma być inaczej?
Gdy to czytałem po pierwszym zdaniu mi się przykro odnośnie ciebie zrobiło. W następnym była poprawka ale mówienie o świadomości u zwierząt, przekreśla wszystko co było w tym poście napisane poprawnie.
Jakieś konkrety odnośnie tego że zwierzęta nie mają świadomości? To Twój wymysł? Jeśli tak,to nie ma o czym gadać,bo wg Cb tylko człowiek może posiadać świadomość i wtedy to mi Cb żal.Ale jeśli opierasz się na jakichś pracach naukowych,to poproszę o tytuły.Bo pierwsze słyszę żeby zaprzeczać świadomości u zwierząt.No chyba że wyznajesz zasadę "świadomość ma tylko człowiek,a reszta cóż tym gorzej dla nich".
Wejdź w dowolną encyklopedię, chociażby liche Wiki i przeczytaj definicję słowa świadomość. Jeśli to Cię nie przekona to nie ma sensu dalej dyskutować.
" Przez pojęcie "świadomość" można rozumieć wiele stanów - od zdawania sobie sprawy z istnienia otoczenia, istnienia samego siebie, poprzez świadomość istnienia swojego życia psychicznego aż po świadomość świadomą samej siebie [1] . W tym pierwszym przypadku świadomość mają niektóre zwierzęta, a świadomość samego siebie posiadają ludzie i najprawdopodobniej szympansy. Nie jest jasne, czy samoświadomość ma tylko Homo sapiens. W odróżnieniu od pozostałych, Świadomość Świadoma Samej Siebie posiada naturę niedualną.
Świadomość otoczenia (czyli czujność) może być pewnego rodzaju odwzorowaniem cech środowiska w
umyśle. Jednym z przejawów tak rozumianej świadomości jest reprezentacja obiektów postrzeganych
wzrokowo. Badania Williama T. Newsome nad neuronami okolicy środkowej skroniowej (ang. middle temporal, MT) pokazały że ich wyładowania odpowiadają obserwowanym przez makaki cechom ruchu (prędkość i kierunek)[2] .
Świadomość samego siebie to rodzaj reprezentacji swojego organizmu na tle reprezentacji środowiska. Taką świadomość stwierdzono u szympansów, po zaobserwowaniu faktu, że małpy te, gdy zaznaczono na ich twarzy plamę, starały się ja wytrzeć, gdy zobaczyły swe odbicie w lustrze. Podobną zdolność wykazują dzieci około drugiego roku życia. Samoświadomość to, z kolei, wiedza o procesach jakie zachodzą między odwzorowaniami, czy też
reprezentacjami umysłowymi."
Oto i licha Wiki.Co innego niż twierdzisz.Jeszcze jakieś światłe rady?
" ale czy to oznacza, że posiada świadomość? Film według mnie pokazuje, że nie. Tak jak napisałem, była egoistyczna i dążyła tylko do czerpania przyjemności wyłącznie dla siebie."
No tak,czyli rozumiem,że ludzie którzy postępują w taki sam sposób także nie mają świadomości? Nie wiesz o czym piszesz,nie wiesz co to świadomość.Mieszasz pojęcia świadomości,uczuć,emocji,empatii,samoświadomości itp.
Świadomość (definicyjną) i inteligencję Ava posiadała, natomiast oczywiście daleko jej było do człowieczeństwa.
Akurat prototyp rozwalający sobie ręce był dużo bardziej ludzki niż Ava, być może dlatego to zostało zmienione w kolejnej wersji. Człowiek uwięziony często popada w obłęd, autoagresję i scena w której uderza o szybę aż do uszkodzenia rąk była najbardziej ludzkim zachowaniem ze wszystkich prezentowanych przez kolejne wersje androidów.
Ciekawe jest że najbardziej ludzka Ava jest w scenach kiedy widać jej "robocie wnętrze" a najmniej ludzka gdy już założy na siebie skórę z innego prototypu. Czy to specjalny zabieg reżysera abyśmy nie zapomnieli o tym że jest robotem? A może ma to nam pokazać jak łatwo jest nas oszukać, wystarczy aby robot miał ludzką twarz i mówił miłym głosem, abyśmy się w nich... "zakochiwali"...
Inteligencję posiadała, była wg mnie SI w pełnym tego słowa znaczeniu. Ale świadomość? A może raczej powinienem napisać samoświadomość? Tego raczej nie posiadała. Była tylko inteligentnym programem w obudowie.
to czy możemy powiedzieć o robocie ze myśli jak człowiek zależny od nas,przecież po to jest test Turinga
małpy tez jak by umiały mówić , tez mogły by być jakoś odmianą człowieka
sęk w tym jak byśmy je odbierali , jako gorsza rasa , czy jak samych sobie
ale to już historia udowodniła jak staroświecki jest człowiek '' niewolnictwo w StanachZjednoczonych ''