tak zly? to chyba nie ogladales "Ostatniego Egzorcyzmu"... zreszta oprocz pierwszej czesci reszta "Egzorcysty" tez nie stala na lepszym poziomie... z tego co mi sie nasuwa i ogladalem to tylko w tym temacie "Egzorcyzmy Emily Rose","Egzorcysta" jedynka i "Rytual" mi sie bardziej podobaly
dobry film o egzorcyzmach i napewno straszniejszy od egzorcysty i egzorcyzmów emily rose i dorothy mills jest zapewne egzorcyzm anneliese michel polski film dokumentalny który jest zrobiny na dosyc dobrym poziomie
i oczywiscie film wytwórni the asylum wielki hit lepszy od egzorcysty anneliese exorcist the tapes
z tym ze to dokument wiec trudno porownac :) ale ogladalem i jest mega,na podstawie tej historii powstaly egzorcyzmy emily rose :)
w ostatnich latach filmy o egzorcyzmach sa na czsie poniewaz ludzie w to wierzą i istnieje realne zagrozenie se strony sił nadprzyrodzonych nieczystych tylko tzeba zrobic naprawde realistyczny film jak the asylum anneliese exorcist the tapes ponoc lepszy od egzorcysty
zgadzam sie i powinno sie odejsc od tego ze tylko katolicy zawsze sa opetani i sa egzorcystami gdyz w innych wiarach jest to samo,a dfo tego nigdy nie tlumacza kim jest demon dokladnie jak w Rytuale gdzie demon baal jest pochodzenia islamskiego jak kojarze,ludzie ogladaja i maja bledne pojecie o tym...
pazuzu byl jak pamietam z babilonu :) ale to jak kazdy demon ma gdzies poczatek a potem sie rozpowszechnia
Jeszcze nie tak dawno ludzie bali się ognia, a ty mówisz o używaniu mózgu? Pewnie jeszcze powiesz że udokumentowane Zmartwychwstanie to sztuczka i Jezus miał brata bliźniaka.
Oczywiscie. Jeśli "zmartwychwstanie" jest wg Ciebie "udokumentowane" to nie mam nadziei,ze ma prośba wyżej zostanie spełniona :)
Dla ciebie pewnie udokumentowane będzie jak sam ciało zobaczysz. Używanie mózgu chyba ci nie służy więc zacznij używać czegoś innego.
wlasnie tego oczekiwałam, po wierzacym w "udokumentowanie" :) jeszcze wyzwij sobie, moze ci ulzy :)
co do udokumentowania. Jakies dowody NAUKOWE posiadasz? prosze o linki w takim razie.
Niestety są dowody że Chrystus żył i że nie znaleziono jego ciała w grobie ze strony Rzymskiej, nie chrześcijańskiej. Sami Żydzi przyznają się że żył w tamtych latach i czynił cuda, więc twoje teorie są słabe. Widać że nie chodziło się na religię/etyką i teraz widać braki. Kiedyś nie było kamer btw. ale dla ciebie wynajdę wehikuł czasu i cofnę się żeby ci to nagrać ok?
Udowodniono, że żył mężczyzna o imieniu Jezus, miał matkę o imieniu Maryja i ojca Józefa.
W tamtych czasach jednak były to imiona bardzo popularne.
Powiedz mi proszę jak odnosi się kościół katolicki do tego, że Maryja miała po Jezusie dzieci?
Jest to udowodnione przez badaczy (zakładając, że wspomniane wcześniej osoby były tymi o które chodzi) a także można znaleźć w biblii wersety które o tym mówią.
W religii katolickiej biblia jest taka ważna ale ten istotny fakt został pominięty, a wyznawcy mówią o niej - "zawsze dziewica".
Widać Józef musiał być wykastrowany według katolików, że jako mąż nie miał żadnych potrzeb :-)
Tego co napisałeś nie wspomniałem, ale dobrze że o takich rzeczach się pisze. Wątpliwości i pytania pozwalają dojść do prawdy. Fakty to tylko część prawdy, a prawdę widzi każdy inaczej. Dla mnie Kościół nie jest święty i jak wiadomo popełniał i nadal popełnia błędy. Manipulacja i zacofywanie prostego ludu daje im większą władze i pewnie religia będzie kiedyś dodatkiem do życia i nie będzie miał żadnego znaczenia. Mam nadzieję, że kiedyś trafią nagrania z Watykanu o opętaniu do publiki, żeby ludzie mogli uwierzyć, że diabeł tak jak Bóg istnieje, wtedy byś miał dowód. Maryja zawsze dziewica odnosi się do tego że będąc dziewicą zaszła w ciąże i urodził się Jezus z niepokalanego poczęcia. Rzeczywiście o innych dzieciach nie ma mowy w piśmie świętym, co pewnie miało chronić potomków Marii i Józefa, albo bardziej utwierdzać w wierze prostych ludzi. Mam nadzieję, że nie uważasz się za oświeconego i nie postępujesz przeciw swojemu sumieniu jak to robią "jednostki wybitne".
Widzę że sam nie poszukasz: http://dsc.discovery.com/convergence/tomb/tomb.html - inna sprawa czy był święty, czy nie, nie będę teraz poruszał tego tematu, jednak... jak możesz zaprzeczać czemuś na co nie masz dowodów, po czym żądać od kogoś dowodów na potwierdzenie jego tezy? Wychodzi na to że się myliłeś i do tego żyjesz w nieświadomości.
RobertJova17, czytać się Twoich wypowiedzi nie da.. wiesz co to przecinki? czytasz swoje wypowiedzi przed wysłaniem? weź się za siebie, bo matura zbierze kolejne żniwo... A ten film co polecasz postaram się obejrzeć ;)
Ujdzie. Mocna czwórka dla tego gniota, dosłownie. Gra, muzyka, efekty (?!)- wszystko to średnio na jeża. Do tego wkurzająca emo-rozstrojona główna bohaterka, pierniczona niewolnica Isaura swojego domu i rodziny, typiara jakich mało, urządzająca sobie pogaduszki z diabłem. No hit.
Mam podobne zdanie. Aktorstwo mnie nie przekonało, sceny które miały wywoływać strach bądź powodować napięcie, najnormalniej w świecie swojego celu nie spełniły. W dodatku jakoś to posklejane wszystko byle jak. Same egzorcyzmy nie wniosły do filmu kompletnie nic, poza w kółko powtarzanymi tymi samymi sekwencjami księdza. Jak by tego mało to każdy "wypadek" członka rodziny Emmy, to taka szopka. Matka znudzona życiem i użeraniem się z "latającą" córką, postanowiła że da sobie spokój i skróci swą mękę, gdyż egoizm wziął górę. Braciszek, zapragnął jak Ronaldinho za swych najlepszych czasów, trzymać piłkę zawsze krótko przy nodze. Wujek "Dżordż i tata "Bob Budowniczy" postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i wykorzystać nie używane dotąd narzędzia kuchenne ku uciesze córki... Jako że temat był oklepywany w ostatnim czasie kilka razy, to i porównanie do konkurencji wychodzi w mojej ocenie najgorzej. Nawet tak opluwany ze wszystkich stron "Last Exorcism" miał momenty, które gatunkowy horror posiadać powinien, a tu po prostu zabrakło klimatu. Być może inna obsada wykrzesałaby z tej produkcji odrobinę więcej, ale jako że jest jak jest to nie ma się czym zachwycać. Myślę, że ocena 4/10 nie skrzywdzi producentów zbytnio, a wręcz będzie zachętą do lepszego przyłożenia się do twórczości w czasie przyszłym.