PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10039711}

F1: Film

F1: The Movie
2025
7,7 26 tys. ocen
7,7 10 1 25801
6,9 43 krytyków
F1: Film
powrót do forum filmu F1: Film

Kosinski dowiózł kolejny dobry film. Brad i Javier standardowo zagrali świetnie. Pełna jazda 2.5h - polecam.

Jacobo07

A jaki był wcześniej świetny, bo nie kojarzę? Jeśli to coś jest w stylu Mavericka, to podziękuję.

Co tak wiele osób ma z tym dowożeniem? To jakiś nowy slang? Nasz język jest piękny i bogaty. Po co go zaśmiecać takimi wyrażeniami? To ogólne stwierdzenie. Nie czepiam się Ciebie.

ocenił(a) film na 8
mariooks1945

Prawdopodobnie pracuje w Glovo albo Pyszne.pl

ocenił(a) film na 9
mariooks1945

Choćby Mavrricka Top Gun. Też Kosiński. Nie trzeba wielkiej wiedzy filmowej mając Google lub Gemini a nie za

ocenił(a) film na 6
mariooks1945

Dobre filmy o wyścigach z poprzednich lat to np. "Rush" albo "Le Mans '66". Ten film zdecydowanie nie jest świetny :)

Alex_de_Large

Brawo, ten film to tragedia

ocenił(a) film na 9
Jacobo07

Dokładnie po Mavericku pokazał, że warto iśc na jego filmy!

ocenił(a) film na 6
Jacobo07

Dla fanów F1 ten film to raczej obraza. Natężenie głupoty w jego scenariuszu wręcz poraża. Miałem nadzieję że choć wyścigi będą głównym motywem tego filmu ale tu okazuje się że wcale tak nie jest. Nie mamy pojęcie co dzieje się na torze. Wszystko jest pocięte jak teledysk. Kamera cały czas się obraca wokół własnej osi. Taki Driven naszych czasów.

alexander_the_great

Myślę, że jak ktoś wyobrażał sobie, że to będzie dobry film oparty na realizmie, to się sam trochę obraził. To nie miał być film dokumentalny tylko przygodowy.

ocenił(a) film na 6
jeykey1543

To miał być film o F1. Ekipa kręciła go na prawdziwych torach a przy produkcji współpracował Lewis Hamilton. Nie uważam że się sam obraziłem. Wymagałem podstawowej logiki, na poziomie elementarnym. Filmem przygodowym to Indiana Jones.

alexander_the_great

No i? Ten film jest o F1. Są prawdziwe tory i prawdziwe manewry. Sporo rzeczy jest zmyślonych, ale jakiej Ty oczekiwałeś elementarnej logiki, jeśli wiedziałeś jaki jest casting i po nawet krótkim zarysie fabuły można było stwierdzić, że film będzie pozbawiony logiki. Sześćdziesięciolatek w najgorszym bolidzie nie ma prawa zdobyć nawet punktu. Słabo by się to oglądało w filmie. Po początku filmu i usłyszeniu jakie szef Apexa ma cele (jedno zwycięstwo do końca roku) można było już w 100% stwierdzić, że to będzie przygoda, a nie dokument o F1. Pozbawiony złudzeń stwierdziłem: "Bawmy się" i ta zabawa była bardzo dobra.

PS Jeśli spotykam ludzi o "ciekawych" poglądach to lubię sobie zerknąć jak ocenili inne filmy. No 1 dla filmu, bo nie lubisz aktora, bardzo logiczne podejście :D