Też daję 7/10 - niby nic odkrywczego, ot walka o przeżycie, ale dobrze pokazuje różne postawy ludzie i zachowania bez wyidealizowanego obrazu skrzywdzonego Żyda - i to mi się podobało. Liczyłem na więcej o kulisach samej operacji "Bernhard", ale rozumiem że nie o to chodziło twórcy.
Dokładnie to samo pomyślałem po wczorajszym seansie w tv. Chociaż w podobnych klimatach filmy nakręcone ( Katyń ) to oba mają inną rang. W moim odczuciu Katyń był cięższy ( dobijający, męczący ) ale jednak prosty. A w szpiegach to taka historyjka lekka dobrze zagrana ale czy na oscara? Według mnie to chyba Katyń zasługiwał bardziej.