A gdzie ty w tym filmie widzisz obsesję antychrześcijańską?

W idiotycznej scenie turlania się i lizania pary na łóżku pod monstrualnym krzyżem, większym niż w nie jednej świątyni chrześcijańskiej, przedstawienia Chrystusa jako obiekt seksualnych westchnień niepełnosprawnej umysłowo dziewczyny głównego bohatera. Gdyby tak samo Spielberg przedstawił wyznawczynię Judaizmu i Mojżesza, to wyrzuciliby go z Akademii jako chorobliwego antysemitę. Widać tolerancja religijna u reżysera jest tylko udawana.

No przecież w tej religii dla zakonnic Jezus to oblubieniec i go symbolicznie poślubiają. Rozumiem, że pod krzyżem to tylko umartwianie się. Cieszyć się z życia i kochać nie można. A przecież mówicie, że bóg jest miłością. Dopatrywanie się w filmie takich intencji, o których piszesz to już obsesja.

Z osobą nieceniącą wolności religijnych, nietolerancyjną i piszącą wbrew zasadom ortografii słowo Bóg z małej litery nie mam o czym rozmawiać. Film nie warty czasu na jego obejrzenie, ani ceny za bilet, jedynie swoim filmem Spielberg z krzywdzącym uogólnieniem dla przyzwoicie zachowujących się Żydów do innych ludzi, odpowiada sam sobie i widzom na zdanie z filmu dlaczego "Żydów nikt nie lubi na świecie prócz samych Żydów." EOT

Ja się zgadzam. A nawet więcej. Film podkreślai buduje wyjątkowość narodu żydowskiego. A więc to co Talmud o Halacha im de facto wykładają od już tysiącleci. Relacje rodzinne s a tylko pretekstem do ukazania wybitności Żydów, a przy okazji dostaje się nieŻydom.

To katolicy mają obsesje Żydów. Antysemityzm podsycany z pokolenia na pokolenie. Obarczanie odpowiedzialnością żyjących Żydów, za to co było 2tys. lat temu… Chore! A relacje rodzinne w filmie, wcale nie pokazują „wybitności Żydów”

Kiedyś w wywiadzie na festiwalu w Berlinie opowiadał że nie był zagorzałym Żydem wręcz przeciwnie, wstydził się Był gnębiony za pochodzenie Myślę że miał prawo się odegrać w humorystyczny sposób Każdemu kto uważa się za lepszego od innych należy się pstryczek w nos Nie ważne czy chodzi o wiarę czy o pochodzenie, pieniądze W każdej szkole są tacy frajerzy co pastwią się nad innymi bo sami mają kompleksy