Przedstawia fikcyjną historię 17-letniego niemieckiego boksera i jego przyjaciela w szkole dla
nazistów. Pokazuje jak mimo niesprzyjających warunków wszechobecnej indoktrynacji III rzeszy
można zachować humanizm.
W jakże wielkiej sprzeczności pozostaje ten obraz z filmami realizowanymi za ruskie pieniądze
przez polskojęzycznych reżyserów i aktorów, gdzie w fikcyjnym opowiadaniu dzieci i wnuki ofiar
drugiej wojny światowej przedstawione są jak tłuszcza, co zresztą dziedziczą od swoich przodków.