Bo dostrzegł błąd w systemie?

mi się wydaje, że Friedrich nie był do końca świadomy tego co to jest Napola, zgodził się bo jak sam mówił że jak się skończy taką elitarną szkołę to już nie trzeba się martwić o pieniądze i najzwyczajniej na swiecie chcial byc bokserem a nie robotnikiem w fabryce. Dzięki Albrechtowi zdał sobie sprawę że ta napola jednak nie była tym co sobie wyobrażał

zresztą nie tylko napola, ale ogólnie zdał sobie sprawę z tego, jak błędne były pewne idee, w które sam wierzył. a dopiero dzięki albrechtowi zdał sobie sprawę z pewnych wartości. nie rozumiał na przykład, dlaczego albrecht nie chciał napisać sfałszowanej wersji itd. to był symbol konformizmu - zgodzenia się na wszystko, co ci mówią, odrzucenia własnych zasad dla wygody. albrecht nie godził się na to, a friedrich po prostu tego nie rozumiał. i dopiero szok, jaki przeżył po śmierci albrechta, to wszystko, uświadomiło mu, że albrecht zginął za pewne zasady, w które wierzył. a że akurat friedrich spotkał się z jakimiś kłamstwami ze strony swoich przełożonych, akurat fakt, że nie zgadzał się z tym, co powiedział mu tamten koleś o walce (że friedrich ma walczyć wedle zgody na metody wychowawcze, KTÓRE SIĘ PRZECIEZ FRIEDRICHOWI NIE PODOBAŁY, BO PRZEZ NIE ZGINĄŁ ALBRECHT), no to... to wszystko doprowadziło do tego, że friedrich zrozumiał, o co chodzi i tyle.